Na Wspólnej
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 12705
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na Wspólnej": Anna Samusionek musi płacić alimenty! Córka już do niej nie wróci?

Anna Samusionek, czyli Ilona Zdybicka z „Na Wspólnej”, przez kilka lat toczyła z byłym mężem walkę o córkę. Dziś wie już, że Angelika do niej nie wróci...

Dokładnie rok temu warszawski sąd zdecydował, że córka Anny Samusionek może zamieszkać z ojcem, nie rozstrzygając jednak definitywnie kwestii praw rodzicielskich aktorki i jej byłego męża Krzysztofa. Najważniejsze, że Angelika nie musiała już dłużej obawiać się, iż trafi do pogotowia opiekuńczego czy rodziny zastępczej. Bardzo chciała mieszkać z tatą i sąd wziął to pod uwagę.

Wyrok nie zakończył jednak batalii pomiędzy rodzicami Angeliki... Anna Samusionek wniosła o pozbawienie praw rodzicielskich byłego męża, Krzysztof Zuber z kolei wnioskował o przyznanie mu całkowitej opieki nad dzieckiem. Dopiero niedawno sprawa 12-letniej dziewczynki rozstrzygnęła się na dobre! Dziewczynką może nadal opiekować się ojciec, a Anna Samusionek musi płacić alimenty na utrzymanie córki.

Reklama

Jak informuje tygodnik "Twoje Imperium", sąd wyznaczył kuratora, który regularnie sprawdza, jaka jest sytuacja Angeliki. Dziewczynka pozostać ma pod opieką taty dopóki nie osiągnie pełnoletności, a Anna Samusionek zobowiązana jest do przekazywana byłemu mężowi 800 złotych miesięcznie, choć nie została pozbawiona praw do opieki nad swoim jedynym dzieckiem i może - o ile Angelika wyrazi taką chęć - widywać się z córką. Wyrok sądu jest prawomocny.

Przypomnijmy, że dwa lata temu Angelika (miała wtedy 10 lat) trafiła do pogotowia opiekuńczego, dokąd została przewieziona z mieszkania taty. Wcześniej dziewczynka uciekła od mamy, bo nie chciała z nią mieszkać... Anna Samusionek oskarżyła byłego męża o manipulowanie Angeliką i porwanie jej.

Sąd postanowił umieścić córkę aktorki w domu dziecka, a potem w rodzinie zastępczej, jednak Angelika napisała przejmujący list do... prezydenta Bronisława Komorowskiego, w którym błagała go o pomoc. Prezydent przekazał sprawę Rzecznikowi Praw Obywatelskich, a ten zapowiedział, że włączy się w postępowanie przed sądem rodzinnym. W końcu sąd podjął decyzję, że dziewczynka może mieszkać z tatą.

Dziś Anna Samusionek stara się naprawić swoje relacje z córką. Aktorka przestała już walczyć o prawo opieki nad Angeliką, zależy jej tylko na tym, by dziewczynka była szczęśliwa.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Anna Samusionek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy