"Na Wspólnej": Anna Korcz znika z serialu?
Anna Korcz z serialem "Na Wspólnej" związana jest od pierwszego odcinka, czyli od 11 lat. Krążą plotki, że w najbliższym czasie aktorka będzie musiała pożegnać się z rolą Izabeli Brzozowskiej. Czy to możliwe, że po tak długim czasie producenci postanowili zawiesić wątek jej bohaterki?
Jak donosi "Fakt", Anna Korcz może zniknąć z serialu "Na Wspólnej". Podobno głównym powodem tej decyzji jest trudny charakter aktorki, który od dłuższego czasu daje się we znaki producentom. Prawdopodobnie również dlatego w ostatnich odcinkach perypetie żony Jerzego Dudka (Wojciech Wysocki) rzadko pojawiały się na ekranie.
- Czas od niej odpocząć. Jej rola jest bardzo okrojona, dlatego nawet nie ma jej w czołówce serialu. Jeszcze zobaczymy, jak potoczą się losy tej pani u nas - czytamy na łamach "Faktu" doniesienia rzekomego informatora z TVN.
Dziennika twierdzi, że o nie pierwszy raz, kiedy wybuchowy temperament aktorki daje o sobie znać. Ostatnio donosił także o kłótniach Korcz z właścicielem restauracji, a kilka miesięcy temu serialowa Izabela miała ponoć wynieść się od męża, który również nie potrafił poradzić sobie z zachowaniem żony.
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie producentkę serialu z ramienia FremantleMedia, Grażynę Kozłowską:
- Zapewniam, że nie planujemy rozstać się z Anną Korcz, a grana przez nią charyzmatyczna Izabela jeszcze nieraz dostarczy widzom "Na Wspólnej" wielu emocji. Jak już mogliście się Państwo zorientować - z uwagi na liczną i wspaniałą obsadę "Na Wspólnej" oraz naszą chęć zainteresowania widzów nowymi historiami bohaterów - mieszamy wątki, a tym samym wysuwamy różnych aktorów na pierwszy plan. Tak było zawsze i tak jest teraz. Nie jest to jednak absolutnie powód do spekulacji, że ktoś zostaje usunięty z serialu" - powiedziała Kozłowska.
- Natomiast, jeśli chodzi o czołówkę serialu to stanowi ona układankę elementów ruchomych - aktualnych w kontekście fabuły. Kto wie, być może za jakiś czas znowu zaskoczymy Państwa nową czołówką z innymi bohaterami, którzy w danym momencie będą właśnie na wspomnianym pierwszym planie" - dodała producentka.
Fani Izabeli Brzozowskiej mogą więc spać spokojnie!