"Na Wspólnej": Anna Guzik kończy 40 lat

- Boję się, że ta druga część życia może być dla mnie jako kobiety mniej atrakcyjna pod względem zdrowotnym zawodowym czy wizerunkowym - wyznała niedawno Anna Guzik, pytana, czy odczuwa stres przed... czterdziestką.

Uwielbiana przez widzów aktorka uważa, że kobiety po czterdziestce wyglądają dziś znacznie młodziej niż ich babcie wyglądały w podobnym wieku, a wpływ na to ma styl życia, jaki prowadzą - aktywny zawodowo, fizycznie i intelektualnie.

- W przeciwieństwie do pokolenia swoich babć, współczesne kobiety nie myślą wyłącznie o potrzebach mężów i dzieci, ale dbają też o siebie i swoje zdrowie, mając świadomość, że muszą być w formie, żeby cieszyć się z życia - powiedziała odtwórczyni roli Żanety w "Na Wspólnej" w rozmowie z magazynem "Prestiż".

W tym roku Anna Guzik po raz pierwszy przyjmować będzie urodzinowe życzenia jako mama. W marcu na świat przyszły dwie córeczki aktorki - Basia i Nina.

- Macierzyństwo mnie zmieniło i wciąż zmienia, odkrywam w sobie nowe pokłady miłości i czułości, ale - tak szczerze - na co dzień nie zastanawiam się nad moimi odczuciami, bo zwyczajnie nie mam na to czasu - wyznała w wywiadzie, którego udzieliła reporterce programu "Dzień Dobry TVN" tuż po powrocie na plan "Na Wspólnej" po bardzo krótkim urlopie macierzyńskim.

Anna Guzik twierdzi, że gdy została mamą, zdała sobie sprawę, że nie będzie jej łatwo wrócić do pracy z powodów... organizacyjnych. Aktorka i jej mąż mieszkają w Bielsku-Białej, a zdjęcia do serialu, w którym gra od kilku lat, kręcone są w Warszawie.

- Mam nadzieję, że uda mi się wypracować jakiś kompromis pomiędzy życiem rodzinnym a pracą i w jakiś magiczny sposób pogodzić te dwie ważne dla mnie strefy życia - mówi.

Na razie swą zawodową aktywność aktorka ogranicza jedynie do udziału w zdjęciach do nowych odcinkach "Na Wspólnej", ale zaraz po wakacjach Annę Guzik znów będzie można zobaczyć na scenie Teatru Polskiego w Bielsku-Białej oraz w kolejnej odsłonie programu "Grzeszki na widelcu" na antenie Polsat Cafe.