"Na Wspólnej": Anna Cieślak znalazła szczęście u boku... kolegi z teatru?

- Kiedy mężczyzna nie jest gotowy na trwałą relację, idę dalej, bo wierzę, że kiedyś spotkam takiego, który będzie - mówiła Anna Cieślak po rozstaniu z Czesławem Mozilem, z którym związana była przez wiele miesięcy.

Związek aktorki i ekscentrycznego muzyka nie był łatwy. On nie potrafił zrezygnować z życia pełnego imprez z przyjaciółmi, ona chciała mieć prawdziwy dom i kochającą się rodzinę. W końcu oboje doszli do wniosku, że nie powinni już dłużej być razem.

Anna Cieślak wcale nie śpieszyła się do tego, by znów się zakochać... Nie zwracała uwagi na adorującego ją kolegę z Teatru Polskiego, do zespołu którego należy, choć Przemysław Wyszyński, czyli Indiana z "Na Wspólnej" - bo o nim mowa - wyraźnie dawał jej do zrozumienia, że chciałby zbliżyć się do niej. Ania jednak nie widziała w nim kandydata na partnera, choć bardzo się jej podobał jako aktor i uważała go za wspaniałego kumpla. W końcu dała się przekonać i przyjęła zaproszenie na kawę.

- Jestem szczęśliwa. Moje serce jest zajęte i raduje się. Dzieci na razie nie planuję, ale wierzę, że zdarzy się to, co się ma zdarzyć - wyznała później w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo", ale nie potwierdziła, że to Przemek uczynił ją szczęśliwą.

Przemysław Wyszyński jest absolwentem Akademii Teatralnej oraz amerykańskiej szkoły aktorskiej Lee Strasberga. Fani seriali z pewnością kojarzą go jako Tomasza z "Lekarzy", Grega z "Plebanii" i Indianę z "Na Wspólnej". Annę Cieślak poznał na początku 2014 roku, gdy oboje przygotowywali się do premiery "Króla Leara" w Teatrze Polskim. Podobno śliczna aktorka od razu wpadła mu w oko...

Kilka dni temu Anna Cieślak i Przemysław Wyszyński po raz pierwszy pojawili się razem na warszawskich salonach - byli gośćmi imprezy plenerowej Vip Cross 2015. Sprawiali wrażenie dobrych przyjaciół i nie kryli, że świetnie się czują w swoim towarzystwie. Czy łączy ich jednak coś więcej niż przyjaźń?