"Na Wspólnej": Adam odmówi Darii seksu!
Zdradzamy, że w 3067. odcinku "Na Wspólnej" (emisja w środę 7 maja w TVN) koleżanka z roku przeprosi Darię za swoje złośliwości dotyczące romansu Dziedzicówny z Namysłowskim. Stwierdzi, że po prostu źle oceniła sytuację. W odpowiedzi usłyszy, że jej przeprosiny są niewiele warte, bo - podobnie jak większość ludzi - kieruje się litością a nie współczuciem i akceptacją. Jakiś czas później Dziedzicówna spotka się z Adamem, który wręczy jej prezent - maskę do szermierki.
Gdy po kłótni z ojcem Daria (Patrycja Topajew) będzie chciała zostać na noc u swego niepełnosprawnego kochanka Adama (Marcin Rogacewicz), Namysłowski z góry zapowie byłej studentce, że nici z seksu. - Śpimy w osobnych sypialniach - zarządzi.
Tymczasem Renata (Marta Jankowska) zacznie namawiać Sławka (Mariusz Słupiński), by jak najszybciej dogadał się z córką i zaczął akceptować jej dorosłe wybory - w przeciwnym razie straci ją na zawsze. Niestety, pochłonięty romansem z Ukrainką Tatianą (Olha Bosova) Dziedzic nie będzie w stanie wziąć sobie do serca rady Kraszewskiej.
Zamiast doprowadzić do kompromisu, między nim a Darią dojdzie do kolejnego spięcia z powodu jej związku z niepełnosprawnym wykładowcą.
Po ostrej i wyjątkowo nieprzyjemnej kłótni z ojcem Dziedzicównie nie będzie chciało wracać się na noc do domu. Zaproponuje Adamowi, że zostanie u niego. On wprawdzie zgodzi się na to, ale pod jednym warunkiem:
- Śpimy w osobnych łóżkach - zastrzeże Namysłowski zdumionej kochance.
Widząc jej rozczarowanie, wyjaśni, że od czasu swojego wypadku jeszcze nie zdołał zmierzyć się z tematem seksu. Poprosi Darię o czas i cierpliwość. Dziewczyna zapewni go, że spokojnie poczeka na łóżkowe igraszki.
