"Na Wspólnej": Adam odchodzi
Roztocki tak bardzo chciał pomóc Klarze! Choć miał tętniaka aorty, USG długo nic nie wykazywało. Chore serce nie wytrzymało i... stanęło.
To niemożliwe! A jednak... stanie się. Przez cały tydzień (odc. 2188-2191, od poniedziałku do czwartku) będziemy śledzić dramat Adama Roztockiego. W dodatku wszystko zacznie się tak niepozornie - mężczyzna będzie chciał pomóc Klarze, wda się w niepotrzebną kłótnię, a zmęczone, chore serce nie wytrzyma napięcia...
Adama (Zbigniew Stryj) i Weronikę (Renata Dancewicz) odwiedzi Henryk Solski (Tadeusz Falana). Będzie pytał o żonę, która uciekła ze szpitala. Ona - przerażona - też przyjedzie do Roztockich. Adam oznajmi jej mężowi, że zamierza chronić Klarę (Aleksandra Justa). Zdziwią go gwałtowne groźby Solskiego, który wykrzyczy mu w twarz: - Zniszczę cię! Na szczęście Roztoccy zdążą umieścić kobietę w bezpiecznym miejscu.
Niestety, po awanturze, jaką Adam zrobi Jerzemu (Wojciech Paszkowski), odradzającemu mu wtrącanie się w sprawy Solskich, serce mężczyzny nie wytrzyma. Straci przytomność, a gdy trafi na oddział Kamila (Kazimierz Mazur), badania wykażą tętniaka aorty. To śmiertelne niebezpieczeństwo!
Roztocki prosi żonę, by przywiozła dzieci. Chce je uścisnąć, jakby coś przeczuwał. Operacja wydaje się jedynym rozwiązaniem, na jej przeprowadzenie nalega dr Ostrowski (Marek Kalita).
Nikt nie spodziewa się tego, że Adam podczas niej umrze. Tylko on sam ma niejasne przeczucia.
Śmierć męża załamuje Weronikę. Basia (Grażyna Wolszczak) chce zabrać ją do siebie, lecz ona powtarza: - Muszę wracać do domu, powiedzieć o wszystkim dzieciom... Już wkrótce napiszemy o pogrzebie ukochanego męża i kłopotach, jakie czekają zrozpaczoną Weronikę.
MAM
