"Na Wspólnej": "A mój tatuś nie kocha już mamusi"
Te słowa Ola (Marta Wierzbicka) usłyszy z ust Amelii (Mercedes Szulen), córeczki swojego żonatego kochanka Mariusza (Mariusz Zaniewski). Czy sprawią, że Zimińska zdecyduje się zakończyć romans z Czerskim?
Zdradzamy, że w 1922. odcinku "Na Wspólnej" (emisja w czwartek 22 maja) Mariusz zaproponuje Oli, żeby wpadła do niego wieczorem. Nieoczekiwanie jednak w kancelarii zjawi się jego żona Lidia (Małgorzata Lipmann) z córeczką Amelią. Zostawi małą pod opieką taty wyjaśniając, że ma coś do załatwienia.
Tymczasem Mariusz będzie się spieszył na rozprawę. Postanowi dodzwonić się do opiekunki, lecz bezskutecznie. Okaże się, że wspólniczka Agnieszka (Katarzyna Walter) jest bardzo zapracowana i nie może mu pomóc. W tych okolicznościach Ola zaoferuje się zaopiekować Amelką. Czerski szczerze jej za to podziękuje.
Podczas zabawy dziewczynka poskarży się Oli, że tata już nie kocha jej mamy. Młoda Zimińska nie będzie wiedziała, co odpowiedzieć. Jakiś czas później zjawi się Mariusz. Stwierdzi, że jest mu przykro, że nie wypaliły ich plany. Obieca, że w najbliższym czasie odbiją to sobie.
Jeszcze w tym samym odcinku Karina (Marta Kurzak) ponownie zacznie przekonywać przyjaciółkę, że powinna skończyć romans z Czerskim.
- To, co robisz, jest niemoralne - powie Karina. - Mariusz ma przecież żonę i dziecko. Nie powinnaś przyczyniać się do rozpadu jego małżeństwa.
Lecz młoda Zimińska twardo oznajmi przyjaciółce, że nie potrzebuje jej umoralniających rad. Dotknięta tymi słowami Karina zostawi Olkę samą...