Kryzys w małżeństwie Zimińskich!
Danka jest przekonana, że ją i Marka łączy już coraz mniej. Nie mają żadnej wspólnej pasji, a w ich związku brakuje emocji… Danka zaczyna więc szukać pocieszenia na lekcjach tanga u zabójczo przystojnego Ricardo! Czy Marek w końcu się ocknie i zauważy nadchodzące zagrożenie?!
Danuta (Lucyna Malec) jest niepocieszona, że mąż nie zwrócił uwagi na jej nową, elegancką kreację. Dla niej to tylko kolejne potwierdzenie na to, iż jej wygląd i zachowanie stały się Markowi (Grzegorz Gzyl) totalnie obojętne... Dlatego Danka zaczyna szukać spełnienia podczas lekcji tanga u przystojnego Ricardo (Stefano Terrazzino).
Instruktor zwraca Zimińskiej uwagę na to, że w tangu najważniejsze są emocje! Pokazuje, co oznaczają poszczególne figury. Twierdzi, że Danka poczuje to tylko wtedy, gdy już będzie miała z kim tańczyć! Niespodziewanie przedstawia jej Aleksandra - grubawego jegomościa, który ma być jej stałym partnerem. Zimińska jest mocno skonsternowana...
Stara się jednak dodać otuchy wyraźnie zawstydzonemu kursantowi, który okazuje się dość niezdarny. Ricardo poucza go, że to mężczyzna powinien prowadzić w tangu. Za przykład Dance i Olkowi daje parę, która zrobiła już wielkie postępy. Tłumaczy, iż kluczem do ich sukcesu jest to, że - poza tangiem - w życiu codziennym są też zgranym małżeństwem! Danka patrzy na szczęśliwych kursantów z nieukrywaną zazdrością...
Wieczorem Danuta daje mężowi do zrozumienia, że ich życie jest jałowe, że nie dzielą ze sobą żadnych zainteresowań... Marek oczywiście obraca słowa żony w żart! Zimińska po raz kolejny załamuje się podejściem męża...
Czy Marek w końcu przejrzy na oczy i zauważy, że Danka coraz bardziej się od niego oddala?! Jak długo Zimińska będzie jeszcze znosić obojętność męża? Czy może w końcu zrobi coś szalonego?!
