Bogdan oskarża Ziębów, że pozbawili go rodzonej matki!
Maria zaprasza Bogdana do baru - chce mu delikatnie powiedzieć o pomyśle pozostawienia jego dzieci w Warszawie, pod jej i Włodka opieką. Jednak szybko zaczyna żałować tego pomysłu - Bogdan wpada w szał! Absolutnie się na to nie zgadza! Zarzuca im, że chcą pozbawić jego dzieci jedynego rodzica! Tak, jak kiedyś... jego pozbawili rodzonej matki! Te słowa ranią Ziębów do żywego.
Włodek (Mieczysław Hryniewicz) ponagla żonę, żeby umówiła się z synem na rozmowę. Maria (Bożena Dykiel) uświadamia mężowi, że jeśli Bogdan (Wojciech Brzeziński) zgodzi się zostawić dzieci pod ich opieką, dojdzie im wiele obowiązków. W końcu Maria dzwoni do syna i prosi go o spotkanie. Bogdan, acz niechętnie, obiecuje przyjść po południu do ich baru...
Ziębowie przedstawiają synowi swój plan. Zapewniają, że dobrze zaopiekują się jego dziećmi. Bogdan słucha z niedowierzaniem... W końcu nie wytrzymuje! Absolutnie nie zgadza się na ten pomysł! Berg, ogromnie wzburzony pyta, czy rodzice chcą się zrehabilitować za to, jak postąpili z nim?
Udało im się wmówić mu, że jest sierotą, choć nie było to prawdą... Jego prawdziwa mama chciała go zabrać, ale oni do tego nie dopuścili! Wie o wszystkim od niej!
Ziębowie są w szoku... Włodek każe się synowi uspokoić i przeprosić mamę. Ale roztrzęsiony Bogdan oznajmia, że Maria nie jest jego matką, po czym wzburzony wychodzi! Ziębowej bardzo trudno jej się pozbierać po tym, co usłyszała...
Czy to wszystko prawda? Czy Ziębowie mogli być aż tak nieczuli i bezwzględni wobec Bogdana i jego matki? Odpowiedzi już w najbliższych odcinkach! Zapraszamy do oglądania "Na Wspólnej" od poniedziałku do czwartku o godz. 20.05 na antenie TVN!