Andrzej i Basia pójdą na noże!
Gdy Andrzej (Tomasz Schimscheiner), bohater telenoweli "Na Wspólnej", wybierze życie u boku kochanki Jagody (Magdalena Różańska), Basia (Grażyna Wolszczak) obieca mu zemstę. Tyle że niespodziewanie na jaw wyjdzie, że Kuba (Kacper Łukasiewicz) nie jest synem Brzozowskiego...
Wkrótce Andrzej postanowi spotkać się z żoną, aby omówić sprawy rozwodowe. Uzna, że tym razem obejdzie się bez awantur. Dużo bardziej będzie obawiał się rozmowy z synami. Ale gdy zjawi się w swoim mieszkaniu, Basia nie wpuści go nawet za próg.
- Wszystkie sprawy omówimy w sądzie! - oznajmi Brzozowska przez drzwi w 1776. odcinku "Na Wspólnej" (emisja w poniedziałek 10 czerwca). - Nie zgodzę się na rozwód bez orzekania o winie!
Basia wyraźnie da Andrzejowi do zrozumienia, że teraz zrobi wszystko, aby uprzykrzyć mu życie. Przykład? Zażąda zwrotu kluczy. A gdy jakiś czas później Andrzej poprosi żonę o spokojną, rzeczową rozmowę, Brzozowska skwituje jego słowa szyderczym śmiechem i dosadnym komentarzem na temat jego wiarołomstwa. Brzozowski nie pozostanie jej dłużny.
- Przypomnę ci, że od dziewięciu lat wychowuję nie swojego syna! Ty także mnie kiedyś zdradziłaś, więc teraz nie masz prawa do takich ocen - oznajmi.
Brzozowscy nie zorientują się, że ich rozmowę słyszy Daniel (Michał Tomala), który właśnie wrócił do domu. Potem chłopak zażąda od matki wyjaśnień. Będzie chciał dowiedzieć się, kto jest ojcem Kubusia.
- Każdy popełnia błędy - odpowie wymijająco Basia.
Chłopak będzie miał do matki wielki żal, że nawet ona, osoba, której bezgranicznie wierzył, oszukiwała go...
Tymczasem Kubuś, który na razie nie wie, że nie jest biologicznym synem Brzozowskiego, zacznie się zamartwiać, że mama nie lubi już taty i nie pozwoli mu do niego przychodzić. Rozgoryczony wyrzuci Basi, że to przez nią Andrzej wyprowadził się z domu, bo nie mógł już znieść jej ciągłego zrzędzenia.
- Chce zamieszkać z tatą! - oświadczy.