W szkole życia nie ma dzwonków
Basia jest zła na Adama, kiedy ten zajmuje się nową narzeczoną, zamiast spędzić wieczór z Tadzikiem. Niebawem sąsiad ratowniczki, Darek, nagle traci w domu przytomność i dostaje drgawek.
Luigi nadal pragnie odzyskać Zosię i próbuje w tym celu zorganizować w barze imprezę, która połączy dwa święta: Dzień Dziecka oraz Dzień Ojca. Wiktor bierze urlop i chce zrelaksować się nad wodą, ale w drodze trafia na "Zlot istot węglowych", na którym dochodzi do niebezpiecznego wypadku i zatrucia. Ofiarom _ wśród których jest również doktor Banach _ pomagają w końcu zespoły Anny i Benia. Wcześniej ekipa doktor Reiter musi zapanować nad wściekłym "kibolem"...