"Na sygnale": Zerwanie zamiast wizyty u niedoszłych teściów
Niebawem Nowy (Kamil Wodka) w końcu zdobędzie się na wyznanie planującej z nim wspólną przyszłość Marynie (Dorota Puziuk), że ich związek nie ma sensu. – Ja chyba ciągle kocham Zosię (Edyta Bełza)... – wyjaśni zdumionej gwieździe.
W 289. odcinku "Na sygnale“ (emisja w środę 10 lutego o godz. 22.45 w TVP2) Maryna zapowie Gabrysiowi, że jeszcze tego samego dnia ma zamiar przedstawić go swojej rodzinie.
- Jedziemy szybko po jakąś marynarkę, a potem moi rodzice chcą ciebie poznać! - zarządzi.
- Kiedy? Dzisiaj? - spyta Nowy.
- Za godzinę - usłyszy w odpowiedzi.
W tym momencie Gabryś zrobi się z nerwów biały jak ściana.
- Dlaczego wcześniej nie powiedziałaś? - zacznie dochodzić.
- Stresowałbyś się cały dzień, a tak jeszcze tylko pięćdziesiąt siedem minut... - wyjaśni dziewczyna, która zauważy, że jej ukochany dziwnie pobladł.
- Gabryś? Wszystko w porządku? - zainteresuje się gwiazda.
- To chyba nie jest najlepszy pomysł... - odpowie ogólnikiem ratownik.
- Spokojnie, przejdziemy przez dzisiejszy wieczór razem! - pocieszy go Maryna.
Do Nowego dobitnie dotrze, że musi w końcu zebrać się na odwagę i wyznać jej całą prawdę.
- My... nie jesteśmy najlepszym pomysłem... - wyduka.
- Gabryś, co ty mówisz? - gwiazda nie będzie mogła uwierzyć w to, co słyszy.
- Ja chyba ciągle kocham Zosię... - wyzna Nowy.
Czy Maryna pogodzi się z faktem, że Gabryś z nią zerwał? I czy to oznacza, że Nowy ponownie zawalczy o Zosię?