Na sygnale
Ocena
serialu
8,1
Bardzo dobry
Ocen: 6558
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na sygnale": W gorączce

Martyna i Adam odpowiadają na wezwanie do pięciolatka, który ma gorączkę oraz drgawki. Czy ratownicy zdołają mu pomóc? Zapraszamy na 85. odcinek „Na sygnale”, a w nim...

Ojciec chłopca wpada w panikę.

- Nagle zbladł, zsiniał i jakby "odszedł", zapadł się w siebie! Wygląda, jakby nie żył... Pomóżcie mu, on umiera!

Adam zachowuje jednak zimną krew i szybko ocenia sytuację:

- Oczy zwrócone ku górze, wargi sine, ślinotok... To drgawki gorączkowe!

Tymczasem chwilę później rodzice małego wyznają, że ich syn miał wysoką temperaturę już od rana. Martyna jest zaskoczona.

- I czekali państwo do ostatniej chwili?

- Żona z nim była w domu... Zapisaliśmy Mareczka na popołudnie do przychodni.

Reklama

- I żadnego państwo leku na gorączkę mu nie podali? Dlaczego?

- Woleliśmy najpierw zapytać tego lekarza w przychodni. Myślałem, że wrócę z pracy i pójdziemy...

Za to Adam - słysząc, jak ojciec małego próbuje się tłumaczyć - w końcu wybucha.

 - Proszę pana, dziecko nie może mieć cały dzień gorączki!

Co wydarzy się dalej? Czy chłopiec wróci w pełni do zdrowia? I czy ratownicy zgłoszą fakt, że rodzice narazili go na niebezpieczeństwo? Emisja odcinka numer 85 już 24 lutego - lepiej nie przegapić!

www.nasygnale.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy