"Na sygnale": To byłby życiowy błąd
Szczere wyznanie aktora: "Nie miałem z czego żyć"!
Pokochaliśmy go jako doktora Banacha w medycznej serii "Na sygnale", potem kilka razy pojawił się w "Na dobre i na złe", zagrał również w "Komisarzu Aleksie" oraz "O mnie się nie martw".
Obecnie aktor wciela się w biznesmena Piotra Różalskiego w "Na Wspólnej". I mamy nieodparte wrażenie, że to dopiero początek. Kariera Wojciecha Kulińskiego rozwija się w imponującym tempie. A mogło być zupełnie inaczej.
Gdyby nie determinacja i próbne zdjęcia do serialu o ratownikach medycznych, prawdopodobnie nigdy nie zobaczylibyśmy go na ekranie. Kilka lat temu gwiazdor zamierzał się przekwalifikować.
- Przed pracą w "Na sygnale" znalazłem się w takim momencie, że wskazana była zmiana zawodu. Mówiąc wprost: nie miałem z czego żyć - tłumaczy nam aktor.
MU