"Na sygnale": szuka dziewczyny, by zadowolić ojca. Pomoże mu koleżanka
W odcinkach 676 i 677 skupimy się na losach Dobromira, Basi, Katii i doktora Góry. "Córka" w końcu pokaże swoją prawdziwą twarz, a Lisicki na spotkanie rodzinne zabierze ze sobą Basię, która będzie udawać jego dziewczynę. Finał tej historii będzie jednak dla niego szokiem... Co się wydarzy?
W odcinku 676 doktor Góra znów umówi się z Katią... cały czas ukrywając ich "znajomość" przed żoną. Gotów na wszystko, by chronić ukochaną przed stresem, który mógłby zaszkodzić jej w ciąży. A gdy Górska męża na oszustwie przyłapie, "doktorek" wpadnie w niezłe kłopoty!
- Nie wiem, co robiłeś rano i dlaczego mnie okłamałeś... ale nie podoba mi się to, Artur!
Tymczasem Lisicki, zdesperowany, zacznie nagle szukać sobie "dziewczyny" - gotów na wszystko, by nie iść samotnie na urodzinowe przyjęcie ojca. A gdy pozostałe koleżanki dadzą mu kosza... pomoc zaoferuje lekarzowi Basia.
- Dlaczego nie zapytałeś mnie?
- Ciebie?...
- Szukasz wszędzie, a mnie nigdy nie spytałeś... Coś jest ze mną nie tak?
- Masz dziecko z innym mężczyzną... Mój ojciec tego nie uznaje.
- Twój ojciec w pięć minut zmieniłby o mnie zdanie i przez resztę wieczoru zastanawiał się, jak udało ci się poderwać taką laskę!
W odcinku 677 Dobromir wpadnie za to z deszczu pod rynnę, bo Lisicki senior po imprezie będzie jego "ukochaną" zachwycony i uzna, że... czas na ślub!
- Co za kobieta... Synu, nie wiem, jak to zrobiłeś, ale jestem z ciebie dumny!(...) Trafiło ci się jak ślepej kurze ziarno! Synku, jak to spieprzysz... to mi się na oczy nie pokazuj, rozumiesz?! A Basi wizja takiej przyszłości wcale nie zachwyci.
- Dobek... Trochę już cię poznałam i na razie mi wystarczy!
Doktor Góra dostanie natomiast w czwartek bolesną nauczkę... Lekarz zaprosi w końcu Katię do domu - nieświadomy, że mógł trafić "na celownik" oszustki. A Górska bez wahania przyjmie dziewczynę pod swój dach.
- Na razie będziesz spać w salonie! Przepraszam, nie mieliśmy czasu się przygotować.(...) Nie bój się, wszystko będzie dobrze! Wiem, że masz żal do Artura... Późno się zainteresował... Ale, Katia... to jest teraz twój dom...
Kilka godzin później, w środku nocy, Artur przyłapie jednak "córkę" na... próbie kradzieży! A Katia nagle brutalnie go zaatakuje.
Zobacz też: "M jak miłość": całkowicie stracił zaufanie Franki. Podejmie ostateczną decyzję?