"Na sygnale": Prawie wszyscy brali, czyli dopalacze w promocji
Ból, drgawki, torsje... Kilkudziesięciu młodych ludzi zatruje się dopalaczami. Czy uda się uratować wszystkich? Sprawdź szczegóły!
Dopalaczami nazywa się potocznie środki chemiczne zawierające substancje psychoaktywne o działaniu przypominającym efekt narkotyczny. Są to mieszanki trucizn mających fatalny wpływ na zdrowie i psychikę.
Skutkiem zażycia dopalaczy są zarówno odurzenia, jak i pobudzenia, halucynacje, agresja i stany lękowe mogące zakończyć się próbą samobójstwa lub zabójstwa, a często także śmierć. Wszystkie dopalacze stanowią zagrożenie dla życia! Nie ma narządu, którego nie mogą uszkodzić.
Polski rząd wypowiedział wojnę dopalaczom, a do zakrojonej na szeroką skalę kampanii społecznej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych "Dopalacze kradną życie" może przyłączyć się każdy, kto chce powiedzieć dopalaczom stanowcze NIE. 93. odcinek serialu "Na sygnale", zatytułowany "Piekło" (emisja na początku 2016 roku w TVP2), został zrealizowany właśnie w ramach tej akcji. Scenariusz opiera się na prawdziwych wydarzeniach.
- Dwa zgony, dziewięć zapaści, przez ostatnie pięć godzin wpłynęło trzydzieści sześć zgłoszeń! Strażacy jadą rozkładać szpital polowy - taką informację Wiktor (Wojciech Kuliński) dostanie od doktora Góry (Tomasz Piątkowski), gdy zadzwoni z prośbą o przysłanie pomocy na plażę, gdzie rozgrywać się będzie prawdziwy koszmar.
Po hucznej imprezie nad Wisłą wić się będzie w konwulsjach i wyć z bólu kilkudziesięciu bardzo młodych ludzi.
- Zatrucie dopalaczami - Wiktor od razu po przyjeździe na miejsce zdarzenia domyśli się, co jest przyczyną tragedii. On oraz Piotr (Dariusz Wieteska), Martyna (Monika Mazur) i Adam (Konrad Darocha) podejmą dramatyczną walkę o życie dzieciaków, które zażyły truciznę.
- Prawie wszyscy brali, było palenie, ale też w strzykawkach, a wszystko w promocji - usłyszą przerażeni ratownicy od jednej z dziewczyn.
Okaże się, że dopalacze w różny sposób wpłynęły na stan młodych ludzi - jedni mają halucynacje, inni stali się bardzo agresywni, jeszcze inni po prostu umierają w męczarniach!
- Witamy w piekle! - powie Wiktor wskazując na rozsianych po plaży poszkodowanych przybyłym nad Wisłę Renacie (Agata Załęcka) i Annie (Lea Oleksiak), po czym dostrzeże stojącą przy barierce na moście Zosię (Edyta Bełza). Pobiegnie do niej, ale córka zacznie krzyczeć, by się do niej nie zbliżał.
- Nie mogę na ciebie patrzeć, wynocha! - krzyczeć będzie Zosia, szykując się do skoku...
Czy córka Banacha znajdzie się w gronie śmiertelnych ofiar dopalaczy? Ile osób zapłaci najwyższą cenę za swą bezmyślność?
