"Na sygnale": Podwójne życie w Leśnej Górze
Nowy (Kamil Wodka) dozna szoku na wieść, że Maryna (Dorota Puziuk) okłamywała go, prowadząc podwójne życie. Test DNA wykaże, że to nie ratownik jest ojcem syna gwiazdy, a jej były partner Fetus (Jakub Woźniak)!
Ujawniamy, że w 304. odcinku "Na sygnale" (emisja w czwartek 8 kwietnia o godz. 21.20 w TVP2) Maryna (Dorota Puziuk) wyda na świat zdrowego synka. Nowy nie weźmie udziału w porodzie, bo będzie akurat na dyżurze.
- Gdzie jest Gabryś?! Zadzwońcie po niego, natychmiast! Ja bez niego nie rodzę! - zażyczy sobie ciężarna artystka.
Gdy w końcu ratownik z opóźnieniem dotrze na porodówkę, przeżyje szok. W szpitalu spotka się oko w oko z niejakim Fetusem (Jakub Woźniak), czyli rzekomo byłym ukochanym Maryny. Przy tej okazji Nowy dowie się, że gwiazda mijała się z prawdą i nie do końca zerwała ze swoim "eks".
- A co ty tu robisz?... - ze zdziwieniem zapyta rywala ratownik.
- Syn mi się urodził, Gabryś... - odpowie prawnik.
- To ja jestem ojcem - wyjaśni mężczyzna.
- To niemożliwe... - rzuci zdezorientowany Nowy.
- To są wyniki testu DNA na ojcostwo... - zakomunikuje mu rywal.
Chwilę później Maryna potwierdzi wersję Fetusa.
- Nie wiem, co powiedzieć... Byłam pewna, że to ty... że ty jesteś ojcem - zacznie się tłumaczyć artystka.
- Ale nie jestem! Tylko ten twój były... - skomentuje Gabryś.
- Spotykałaś się dalej z nim? Jak my już razem...? - zacznie dociekać ratownik.
- Nie, ja... Jeszcze tylko raz albo dwa... Tak mi przykro... Pewnie jesteś na mnie wściekły, ale ja po prostu bardzo chciałam, żebyś to był ty! - wyduka świeżo upieczona mama.
- Zostaniesz jeszcze chwilę ze mną? - błagalnie zapyta gwiazda.
- Nie mogę. Przepraszam - odpowie Nowy, po czym opuści oddział położniczy.
Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Teraz Gabryś z czystym kontem będzie mógł planować wspólną przyszłość z Zosią (Edyta Bełza)! Inna sprawa, że poczuje się bardzo dotknięty oszustwem Maryny. Jak ona mogła tak perfidnie wrobić go w dziecko?