"Na sygnale": Odcinek 580. Bohaterka w stanie krytycznym. Przeżyje?
W 580. odcinku "Na sygnale" (emisja w czwartek 23 maja w TVP2) ciężko ranna Karolina (Karolina Janas) trafi do leśnogórskiego szpitala z poważnym urazem serca. Czekając na wynik operacji Strzelecki (Dariusz Wieteska), będzie walczył z wyrzutami sumienia, że to przez niego została ranna przez niezrównoważonego Miłosza (Łukasz Twardowski).
Gdy tylko załoga Piotra odstawi będącą w stanie krytycznym ratowniczkę Karolinę na SOR, roztrzęsiony Strzelecki pojedzie do wróżki Samiry (Małgorzata Then-Stępień).
- Chciałbym, żeby pani cofnęła tę klątwę - rzuci już w wejściu.
- Słucham?
- Czego pani nie rozumie? Składam reklamację. Byłem u pani. Chciałem się uwolnić od jednej kobiety. I to się spełniło, ale na miłość boską... dlaczego w taki sposób? - zapyta zdenerwowany.
- Proszę usiąść. Może zaparzę herbaty ajurwedyjskiej? To bardzo uspokaja - zaproponuje wróżka.
- Jestem spokojny. Przeze mnie ta dziewczyna umrze. Rozumie pani? Chcę, żeby pani to cofnęła. Odklepała, splunęła przez lewe ramię. Nie wiem. Ta klątwa ma zniknąć. W tej chwili - Strzelecki będzie bliski krzyku.
- Jakby to powiedzieć. To tak nie działa... Przepływy energii idą w jedną stronę - powie oszołomiona Samira.
- Mam w nosie przepływy, rozumie pani? Nie wyjdę stąd, dopóki pani czegoś nie zrobi - zagrozi ratownik.
- Ale co ja mogę?
- Nie ma żadnego ale. Ta dziewczyna przez nas zginie. Ja jej namieszałem w życiu. Teraz nie potrafiłem jej ochronić.
- Proszę posłuchać. Ja nie chciałam, oddam wszystkie pieniądze - obieca bliska łez wróżka.
- Czy pani jest głucha? Nie chodzi o pieniądze. Karolina jest na bloku operacyjnym, walczy o życie...
- To nie moja wina! Ja nie mam żadnych mocy. Chciałam sobie dorobić. Byłam fizjoterapeutką, a potem się zorientowałam, że na wróżbach można więcej zarobić i... - wyzna szczerze postawiona pod ścianę Samira.
- Czyli to wszystko lipa? Nie było żadnej klątwy? - wywnioskuje wściekły Piotr, po czym trzaśnie drzwiami.
- To przeze mnie oberwała - wyzna Piotr, gdy po powrocie do szpitala Martyna (Monika Mazur) weźmie go w krzyżowy ogień pytań, dlaczego i gdzie zniknął.
- Niby dlaczego? - zapyta Strzelecka.
- Nie doceniłem zagrożenia. Powinienem być czujniejszy, w końcu to ja mam doświadczenie i...
- Piotrek, nie możesz brać na siebie odpowiedzialności za wszystkich
- Nie rozumiesz!
- W takim razie to moja wina. W końcu jestem szefową - stwierdzi Martyna.
Chwilę później Wanda (Anna Lemieszek) przekaże jednak kolegom dobrą wiadomość:
- Jest w ciężkim stanie, ale stabilna. W śpiączce farmakologicznej.
- Dzięki Bogu - westchnie Zdzisio (Jarosław Gruda).
- Usunęliśmy duży skrzep z worka osierdziowego, zaszyliśmy też 5-milimetrową ranę prawej komory serca - wyjaśni lekarka.
- Słyszałeś, bracie? Będzie dobrze! - pocieszy Piotra Kuba (Wojciech Zygmunt).
Zdradzamy, że 580. odcinek "Na sygnale" TVP2 wyemituje w czwartek 23 maja o godz. 21.55.