"Na sygnale": Odcinek 370. To koniec! Basia odchodzi z pracy!
W odcinku 370. "Na sygnale" Basia złoży wypowiedzenie z pracy. Czy załodze uda się ją przekonać, żeby została? W tym samym czasie Góra będzie walczył z chorobą. Wiesława zaproponuje mu specyficzny zabieg, który zakończy się tragedią. Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 370 już 31 marca o godz. 21:00, tylko na antenie TVP1 - lepiej nie przegapić!
Z kolei Basia wręczy Wiktorowi swoje wymówienie - ku zaskoczeniu wszystkich kolegów z pracy.
- Nie możesz odejść... - Chcesz się zwolnić?
- Baśka?... Bez jaj!
- Ja się do tego nie nadaję...
- Pan sierżant nauczy cię, jak się bronić!
- Musisz tylko odzyskać pewność siebie...
- Nie wiem, czy gaz pieprzowy i trening samoobrony wystarczą...
- Daj sobie czas, okej?
A na koniec: nowy dramat w życiu doktora Góry! Tym razem lekarz dzień spędzi w łóżku - z pokaźnym przeziębieniem i pod "czułą" opieką Wiesławy. Desperacko walcząc o zachowanie resztek godności...
- Bańki dobrze by ci było postawić!(...) Pomagały ci, jak byłeś mały...
- To placebo. Pozwoli mamusia, że jednak będę się leczył naprawdę!
- Zaraz zejdzie na płuca i będzie za późno! Bańki trzeba stawiać na początku choroby...
- Może mamusia jeszcze mnie wodą święconą poleje i do pieca wsadzi?
Seniorka okaże się jednak mistrzynią manipulacji i Artur szybko zrozumie, że jego opór jest daremny.
- Niech mama nie płacze... Nie chciałem... Może mi mama nawet pijawki przystawić, tylko proszę już nie płakać!
Wiesława popełni błąd, po którym wpadnie w panikę i wezwie na pomoc doktor Górską.
- Przyjechałam najszybciej, jak mogłam! Co się stało?!
- Fafika poparzyłam! Spirytusem!!!
- Robią się już pęcherze... Oparzenie drugiego stopnia...
Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 370 już 31 marca o godz. 21:00, tylko na antenie TVP1 - lepiej nie przegapić!
Zobacz też:
"Na sygnale": Odcinek 370. Zdzisio straci pracę i skończy na dnie?