Na sygnale
Ocena
serialu
8
Bardzo dobry
Ocen: 6066
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​"Na sygnale": Odcinek 326. Nowa ratowniczka w Leśnej Górze!

W nowym sezonie "Na sygnale"| ekipę leśnogórskich ratowników wzmocni przepiękna, acz wyjątkowo głupiutka Britney, w roli której widzowie zobaczą debiutującą na małym ekranie Paulinę Zwierz. Poznaj szczegóły!

Nowa twarz w serialu

Paulina Zwierz, która waży 52 kg przy wzroście 167 cm, ukończyła trzyletni kurs aktorstwa w jednej z prywatnych szkół artystycznych. Do stałej obsady "Na sygnale" dołączy od 325. odcinka. Już w pierwszej scenie Beniamin (Hubert Jarczak) przedstawi ją zespołowi i oprowadzi po bazie.

- Tu możesz sobie zrobić kawę. Możesz zajrzeć do lodówki, tylko uważaj, doktor Góra podpisuje wszystkie jogurty. Kiedyś jak jeden zjadłem, to nie odzywał się do mnie przez tydzień - ze śmiechem opowie dziewczynie Vick.

- Spokojnie, nie jem nabiału. Z szacunku dla krów - nabierze się na żart szefa naiwna blondynka.

Reklama

- Nie wiedziałem, że masz córkę - skomentuje Góra (Tomasz Piątkowski).

- Córkę? Julka jest nową ratowniczką - uświadomi Artura szef.

Góra zrobi wielkie oczy, a Anna (Lea Oleksiak) spojrzy na niego rozbawiona. Benio zaś będzie kontynuował oprowadzanie nowej pracownicy po Leśnej Górze.

- Jeden tablet na zespół. Tylko wiesz, jest do pracy. Także jak chcesz pograć w pasjansa, to na swoim - poinstruuje ją.

- A co to jest pasjans? - zapyta nowa ratowniczka, która każe zwracać się do siebie "Britney".


Odcinek 325: Britney zemdleje na widok krwi?

Porażony skromniutkim intelektem blondynki Artur nie wytrzyma i poprosi Vicka na stronę.

- Przecież to jest dziecko! - wytknie Beniowi.

- Ma skończoną szkołę, papiery - oznajmi Vick.

- Ona się do tego nie nadaje - nie da za wygraną Góra.

- Dlaczego? Bo jest blondynką?

- Nie... - zawaha się Artur, po czym postawi jednak na szczerość.

- Tak, bo jest blondynką. Widziałeś jej tipsy? Ja potrzebuję pitbulla. Ona zemdleje na widok krwi - oceni Góra.

Vick nie przejmie się opinią Artura i Britney zostanie w stacji. Ciekawe, jak długo?


Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy