Na sygnale
Ocena
serialu
8,1
Bardzo dobry
Ocen: 6558
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na sygnale": Nam nie uwierzą

Piotr przekazuje Wiktorowi informacje, które udało mu się zdobyć w ciągu ostatnich dni – dotyczące Karoliny i wychowawcy, którego oskarżyła o gwałt. A doktor Banach próbuje później namówić Czerniakowskiego, by pomógł mu w sądzie. Z jakim efektem? Zapraszamy na 118. odcinek "Na sygnale", a w nim...


- Nie... Nie będę zeznawał! Udało mi się o tym wszystkim jakoś zapomnieć, zaczęło mi się w końcu w życiu układać... Nie chcę do tego wracać! Proszę mnie zrozumieć, przeszedłem piekło...

Nauczyciel, gdy Wiktor wspomina o Karolinie, od razu się denerwuje. I wcale nie chce znów narazić się dziewczynie, która zniszczyła jego dobre imię. Doktor Banach się nie poddaje:

- Pan przeszedł, teraz ja przechodzę, po nas będą następni. Dlatego powinniśmy zrobić wszystko, żeby powstrzymać Karolinę!

Ale Czerniakowski, po doświadczeniach sprzed kilku lat, nie wierzy już w sprawiedliwość.

Reklama

- Panie doktorze, proszę nie być naiwnym... Sędziowie zakładają, że ofiara gwałtu bezpodstawnie nie oskarża. Wie pan, dlaczego? Bo jak już to robi, liczy się z tym, że będą o tym wszyscy dookoła gadać. Nikt lekkomyślnie nie naraża się na taką stygmatyzację...

- Nikt poza Karoliną. Ona chce znaleźć się w centrum zainteresowania i zrobi wszystko, by to osiągnąć...

- Ja to wiem, pan to wie, ale każdy sędzia będzie się solidaryzować z nią, a nie z nami!

Czy nauczyciel zmieni w końcu zdanie - i opowie w sądzie, w jaki sposób został ofiarą Karoliny? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!



www.nasygnale.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy