"Na sygnale": Gabi zmusi Banacha, by poszedł na terapię?
Świadomość, że Anna (Lea Oleksiak) pogrążona jest w śpiączce i nikt nie wie, kiedy się z niej wybudzi, wpędzi Wiktora (Wojciech Kuliński) w depresję. Morawska (Marcelina Zawadzka) zmusi go, by spotkał się z psychologiem...
Banach czuwać będzie przy łóżku ukochanej całe noce...
Będzie przemęczony, stanie się niemiły dla współpracowników i pacjentów, a myśl o tym, że Anna może nigdy nie wybudzić się ze śpiączki, doprowadzi go niemal do szaleństwa.
Gabi zauważy, że Wiktor wpadł w depresję i uzna, że pomóc może mu tylko szczera rozmowa z psychologiem. Wezwie Banacha do swojego gabinetu i przedstawi mu doktor Kaję Wrocławską (Katarzyna Hołub).
- Niemiły, krzyczy, nerwowy, postępuje wbrew woli pacjenta... Tylko z ostatniego tygodnia mam na ciebie osiem skarg - przypomni lekarzowi i poradzi mu, by opowiedział psycholożce o swoich problemach.
- Psycholog nie gryzie - westchnie.
Wiktor stwierdzi, że nie potrzebuje pomocy, więc nie ma potrzeby, by marnował czas doktor Wrocławskiej. Gabi nie da jednak za wygraną.
- Wiem, że ci ciężko. Każdą noc spędzasz na OIOM-ie, prawie nie śpisz. Przeżyłeś traumę. Dopóki nie zaakceptujesz tego, że sobie z nią nie radzisz, nie możesz zacząć z nią walczyć - powie Banachowi.
- Nie mam żadnej traumy! - zdenerwuje się Wiktor i jeszcze raz powtórzy, że nie chce rozmawiać z psycholożką.
- Większość ludzi, która ma traumę, bardzo długo nie zdaje sobie z tego sprawy - stwierdzi Wrocławska, patrząc Banachowi prosto w oczy.
- Chodzi tylko o to, żeby spróbował pan opowiedzieć o swoich emocjach - doda i poda Wiktorowi swoją wizytówkę.
- Przepraszam, ale muszę lecieć. Mam pacjentów, którzy mają realne problemy - zakpi lekarz i wyjdzie z gabinetu.
Czy Morawskiej uda się przekonać Wiktora, by jednak poddał się terapii? Czy Wrocławska pomoże mu w pokonaniu depresji?