"Na sygnale": Czy Romek przekroczył granicę? Będzie musiał się tłumaczyć
W 720. odcinku "Na sygnale" Martyna i Romek zostaną wezwani do nieprzytomnego dziesięciolatka. Na miejscu dojdzie do zaskakujących zdarzeń. Niespodziewany zwrot akcji sprawi, że ratownik sam znajdzie się pod lupą policji.
W odcinku 720 "Na sygnale" Martyna z Romkiem odpowiedzą z kolei na wezwanie do Felka (w tej roli Dawid Latushkin), który straci przytomność na klatce schodowej.
- Otwiera oczy! Hej, jesteś z nami?...
- Jesteśmy ratownikami... Wiesz, jak się nazywasz? Ile masz lat? Pamiętasz, co się stało?
- Felek... Dziesięć...
- Dobrze, świadomość zachowana!"
Po chwili na miejscu zjawi się ojczym rannego (Grzegorz Kowalczyk) - pijany, wściekły. Tym razem na jego drodze stanie jednak Romek... i w finale agresor spadnie ze schodów.
"- Zna pan tego chłopca?
- Niechętnie! Może jeszcze psy wezwałeś?! Ja ci zaraz...
- Stop! Ani kroku w dół! (...) Nie waż się zejść niżej, gościu!"
A gdy mężczyzna oskarży ratownika o pobicie, policja — chcąc nie chcąc — zacznie oficjalne śledztwo.
"- Musicie złożyć zeznania... Walnął go pan na tych schodach? Też bym nie zdzierżył...
- Nic mu nie zrobił!
- Ale szczerze żałuję..."
Czy po tak "burzliwej" interwencji... Romek będzie miał w pracy kłopoty?
Nowy odcinek programu "Na sygnale" można będzie zobaczyć 8 maja o 21:55.