"Na sygnale": Czy Góra... zabił Renatę?
W ubiegłą środę Renata doznała urazu mózgu, straciła przytomność i trafiła na salę operacyjną. Co wydarzy się dalej? Przed nami 126. odcinek „Na sygnale”, a w nim…
Przyjaciele ratowniczki spędzą w szpitalu kilka godzin - czekając na wynik operacji... Aż w końcu Potocki przekaże nowiny doktorowi Górze:
- Zrobiliśmy drenaż krwiaka. Teraz jest w stanie śpiączki farmakologicznej...
- Obrzęk mózgu? A odbarczenie kostno-twardówkowe? Jest mniej zachowawcze w leczeniu obrzęku niż śpiączka...
Lekarz, zdenerwowany, spojrzy na szefa SOR-u... A w głosie jego kolegi od razu pojawi się chłód.
- Sugerujesz, że źle zajmuję się pacjentką?
- Nie to miałem na myśli...
- To dobrze. Bo ja, w przeciwieństwie do ciebie, dobrze wykonuję swoją pracę! Gdybyś przywiózł ją po wypadku na tomografię, wykrylibyśmy krwiaka wcześniej. Ale rozumiem, że to psuło ci plany na wieczór?
Doktor Góra, słysząc takie oskarżenie, będzie w szoku. Aż w końcu nie wytrzyma presji... i rzuci się na Potockiego z pięściami! A kilka godzin później usłyszy tragiczną wiadomość:
- Artur, Renata nie dała rady... Pomyślałem, że chciałbyś wiedzieć...
Jak doktor Góra poradzi sobie z utratą przyjaciółki... i z nękającymi go wyrzutami sumienia? Emisja odcinka numer 126 już 25 stycznia, punktualnie o godz. 22:20 - zobacz koniecznie!