"Na sygnale": Ale afera! Czy Benio uratuje teścia?

- Tata czeka na ciebie za godzinę. Powiedziałam, że pojedziecie razem. To będzie piękna, męska przygoda... - zakomunikuje Vickowi małżonka.

- Wanda, myszko, mówiłem, nie ma mowy. Żadnego strzelania... - zacznie protestować Benio.

- Żadnego strzelania, wariacie. Idziecie dokarmiać zwierzęta.

- Dokarmiać zwierzęta? Śrutem?

- Karmą. Powiedziałam mu, jaki jesteś wrażliwy i obiecał, że pokaże ci, czym jest prawdziwa miłość do natury - zapewni Wanda.

- Tata daje ci szansę, wyciąga rękę. Benio... - doda z wyrzutem.

Vick ulegnie żonie.

- Zacznijmy jeszcze raz. Lisicki - pierwszy wyciągnie rękę na powitanie senior.

- Vick.

Lisicki od początku będzie sapał, pocił się i sprawiał wrażenie pijanego.

- Myślałem, że będziemy dokarmiać zwierzęta - rzuci Benio.

- Bo będziemy. Proszę. Coś nie pasuje? - usłyszy w odpowiedzi.

Ruszą obaj w stronę pickupa Lisickiego. Romuald wyciągnie z niego worki z pokarmem i jeden da Beniowi.

- Spoko, tylko... Nie wiem, po co w takim razie panu ta wielka strzelba - zdziwi się Benio.

- Bo idę do puszczy! A puszcza to jest żywioł. Tu żyją dzikie stworzenia. Wy, miastowi chodzicie do lasu się lansować, w białych butach i nowych dresikach. Tfu! To jak wchodzenie na Giewont w butach na obcasie. Zuchwałość i ignorancja. Ja zbytnio szanuję puszczę i kocham zwierzęta... - stwierdzi Romuald.

- Kocha pan zwierzęta... Dlatego pan to robi?

- Ty tego nie zrozumiesz. Zresztą nasze kiełbaski ci smakowały - doda.

Benio spojrzy na to zaniepokojony.

- Oho... Zaczyna się - bąknie pod nosem.

- Myślałem, że zwierzęta dokarmia się tylko zimą.

- To prawda, ale dla ciebie zrobiłem wyjątek.

- Słucham?

- Wandzia mówiła, że brzydzisz się tym... To sobie znalazła mężczyznę.

- Coś chce mi pan powiedzieć?

- Tak! Że myślistwo to nie jest zajęcie dla śnieżynek. Mówimy, że jak idziesz na niedźwiedzia, szykuj łoże, a na dzika, mary. Bo dzik to jest bestia. Jak staniesz z takim oko w oko, to albo ty, albo on. Nie odpuści...

Jakiś czas później senior Lisicki nieoczekiwanie wywoła niebezpieczną sytuację, w której omyłkowo trafi do fotografa robiącego zdjęcia przyrody.

- Który [...] do mnie strzelił?!

- Ja... przepraszam! Ale mam pozwolenie... - podkreśli Romuald.

- A kto normalny siedzi w krzakach? Skąd miałem wiedzieć, że to nie dzik?! - zapyta.

Chwilę później Vick zda sobie jednak sprawę, że popełnił niebezpieczny błąd... Powód? Senior Lisicki nie będzie wcale pod wpływem, tylko poważnie chory. Czy Benio zdoła pomóc teściowi? Jaki finał będzie miała ta historia?

592. odcinek "Na sygnale" zostanie wyemitowany w poniedziałek 9 września o godz. 21.55 w TVP2.

Zobacz też: Gwiazdor megahitu HBO nie gryzie się w język. Nie pozwolili mu na to przez 10 lat