"Na sygnale": Agata Załęcka zagra kierowcę karetki
"Na sygnale" to jedna z nowych propozycji w wiosennej ramówce TVP2. W serialu utrzymanym w stylistyce paradokumentalnej o pracy ekipy karetki pogotowia z Leśnej Góry w jedną z głównych ról wciela się Agata Załęcka. Aktorka zagra zbuntowaną dziewczynę, która otrzymuje propozycję pracy jako kierowca karetki. Na potrzeby roli Załęcka musiała przejść kurs jazdy karetką i samochodem dostawczym.
"Na sygnale" nawiązuje do fabuły popularnego serialu TVP2 "Na dobre i na złe", którego akcja również osadzona jest w fikcyjnym szpitalu w Leśnej Górze. Paradokumentalna produkcja opowiada o losach grupy ratowników medycznych. W głównych rolach wystąpią Wojciech Kuliński, Dariusz Wieteska, Monika Mazur i Konrad Darocha. Agata Załęcka wcieli się w stawiającą pierwsze kroki w zawodzie zadziorną i niezależną Renatę.
- Renata jest buntowniczką, nie lubi zasad, nie da się tak łatwo zaklasyfikować, jest bardzo atrakcyjna, ale czuje się bardzo niezależna i spodobała się bardzo Piotrowi. Niestety, Piotr na razie nie ma u niej szans, ona go trochę ignoruje, choć on za nią szaleje. To jest taki typ niezależnej, współczesnej dziewczyny, ale takiej, która ma jakiś rys, jakąś swoją historię - mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agata Załęcka
Renata trafia do grupy ratowników medycznych przez przypadek. Wcześniej pracowała jako kierowca taksówki bagażowej. Jej doświadczenie za kółkiem okaże się bardzo przydatne w nowej pracy. Na potrzeby roli Załęcka musiała nauczyć się prowadzić karetkę.
- Pan, z którym uczyłam się prowadzić Iveco i karetkę, powiedział, że jestem świetnym driverem. Jestem bardzo dobrym kierowcą, kiedyś nawet chciałam brać udział w rajdach, mistrzostwach Polski kobiet i zazdrościłam dziewczynom jeżdżącym w Polanicy karotką - samochodem sponsorowanym przez firmę Karotka, bo ja uwielbiam szybką jazdę - mówi aktorka.
Załęcka bardzo chwali atmosferę na planie serialu. Ekipę nazywa swoją drugą rodziną, a mimo napiętego harmonogramu udało jej się już zawrzeć pierwsze przyjaźnie i zasugerować reżyserom drobne zmiany w postaci.
- Na planie współpracują ze sobą bardzo fajni ludzie, a praca jest bardzo szybka. Trzeba być naprawdę świetnie przygotowanym, żeby móc szybko iść dalej. Jutro mam dwie sceny do zagrania rano, ale np. w czwartek - 15, a w niedzielę - 16, to sporo tekstu do nauczenia. Ale bardzo się cieszę. Jest dwóch reżyserów, każdy jest zupełnie inny. Chciałabym trochę z nimi podyskutować o kierunku rozwoju mojej postaci, bo mam kilka pomysłów - mówi.
Od 6 marca serial emitowany jest w środy, o 21:50, po emisji "Na dobre i na złe".