Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86442
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Zanim została wielką gwiazdą...

Małgorzata Foremniak, czyli Zosia Stankiewicz-Burska z "Na dobre i na złe", żartuje, że okres dorastania i dojrzewania upłynął jej pod znakiem wielkich, ale nigdy nie spełnionych... miłości.



- Moje dziewczęce miłości zawsze okazywały się nieszczęśliwe - wyznała kiedyś w wywiadzie Małgorzata Foremniak.

Kiedy Małgosia była nastolatką, wciąż opłakiwała rozstania z chłopcami i cierpiała z ich powodu. Dopiero w klasie maturalnej zakochała się po raz pierwszy z wzajemnością. Chłopak, którego obdarzyła wtedy uczuciem, zamierzał po maturze wyjechać na studia do Łodzi. Małgorzata postanowiła oczywiście jechać razem z nim. Wiedziała już, że chce zdawać egzaminy do szkoły aktorskiej, ale dotąd nie mogła się zdecydować, którą z nich wybrać. Serce skierowało ją do Łodzi. Dostała się do szkoły filmowej za pierwszym razem, ale wcale nie była z tego powodu szczęśliwa.

Reklama

- Kiedy okazało się, że moje przyjaciółki, które także zdawały do Filmówki, odpadły, nie potrafiłam cieszyć się swoim sukcesem. Poczułam się strasznie bezradna i samotna - wspominała.

Z chłopakiem, za którym pojechała do Łodzi, po pewnym czasie straciła kontakt. Studia do dziś kojarzą się jej przede wszystkim z pracą i ogromnymi wyrzeczeniami. Gdy wreszcie zdobyła upragniony dyplom, zaskoczyła wszystkich postanawiając na jakiś czas zapomnieć o aktorstwie. Wyszła za mąż, wróciła do rodzinnego Radomia, urodziła córkę.

Małgorzata Foremniak nie lubi opowiadać o radomskim etapie swojego życia, bo wspomnienia z Radomia, zwłaszcza te dotyczące prywatnego życia, nie są dla niej szczególnie miłe. Nieudane małżeństwo zakończone rozstaniem, mało satysfakcjonująca praca w charakterze spikerki w regionalnej telewizji, tęsknota za wspaniałymi rolami...

- Nie ma o czym mówić - kwituje dziś krótko lata spędzone w Radomiu.

Na szczęście los w końcu się do niej uśmiechnął. Dostała główną rolę w serialu "Bank nie z tej ziemi", przeprowadziła się z córką do Warszawy, ponownie wyszła za mąż. Po pewnym czasie dostała rolę w serialu "Na dobre i na złe", która uczyniła z niej gwiazdę i dała popularność, o jakiej kiedyś - mieszkając jeszcze w Radomiu - nawet nie śmiała marzyć.

W 2013 roku minie dokładnie 20 lat od chwili, gdy po raz pierwszy stanęła na planie "Banku nie z tej ziemi" - serialu, który - jak sama mówi - zmienił jej życie...

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: seriale | Małgorzata Foremniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy