Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86387
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Słoneczko" się buntuje!

"Na dobre i na złe": Marek, po zbadaniu kolejnego pacjenta, prosi Agatę o pomoc. Ale ona ma dosyć jego fochów!

- Agatka, spojrzałabyś? Trzeba wyrównać poziom insuliny.

A koleżanka od razu odgaduje jego myśli: - Najlepiej założyć wkłucie centralne.

- Dokładnie, skarbie.

Rogalski, z beztroskim uśmiechem, poklepuje dziewczynę po ramieniu - i wychodzi z sali, zostawiając jej pacjenta "w spadku". Jednak Woźnicka się buntuje. I sekundę później, dogania kardiologa na korytarzu: - "Skarbie"?!... Co to do cholery miało być?!

- Wolisz "słoneczko"?

- Wolę, żebyś używał własnych rąk, "ptaszku"!

- Podobno całkiem dobrze wychodzi ci centralne wkłucie, chciałem tylko zaoszczędzić pacjentowi.

- Ale to jest twój pacjent i nie obchodzi mnie, czego chciałeś mu zaoszczędzić, wykorzystując mnie! - lekarka posyła koledze wściekłe spojrzenie. - "Ja nie robię centralnego wkłucia", "ja nie operuję,". Jesteś lekarzem w tym szpitalu czy nie?!

- Przepraszam.

- Ale ty nie przepraszaj mnie, tylko ty rób to sam!

To scena, którą zobaczymy już 12 grudnia - w 503. odcinku "Na dobre i na złe"! Ciekawi, jaki będzie finał? Zapraszamy w środę przed telewizory!

Reklama


swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: seriale | Emilia Komarnicka-Klynstra | Jan Wieczorkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy