Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86442
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Przemek kontra Falkowicz

Rozpacz, wściekłość, tęsknota. Po utracie Ludmiły, Przemek nie panuje nad emocjami...

Zapała w końcu, wyznaje Wiktorii: - Może to głupie, ale kiedy wokół mnie są te wszystkie jej rzeczy mam wrażenie, jakby nic się nie stało. Jakby zaraz miała wejść do pokoju. Wszystko mi ją przypomina. To jak jakieś tortury.  Każda rzecz, każde miejsce, każda sytuacja! Chyba jednak. Wiki, chyba jednak nie daję rady.

- Może powinieneś wziąć wolne? Wyjechać?

- Może to dobry pomysł. Sam nie wiem.

Nagle, Zapała milknie. Z napięciem, obserwuje mijaną właśnie kawiarnię. gdzie przy jednym ze stolików siedzi Falkowicz! Profesor - uśmiechnięty i zrelaksowany - pije wino w towarzystwie doktora Gawryły.

- Widzisz to? To skurwysyn!

W ciągu sekundy, Przemek wybucha wściekłością. I biegnie prosto do byłego szefa: - Ty morderco! Ty draniu! Siedzisz tu i popijasz wino, a ona nie żyje! Nie żyje! Przez ciebie! Ty morderco! Oszuście!

- Zostaw! Przecież to kaleka!

Piotr rzuca się, by chłopaka odciągnąć, jednak Zapała odpycha go i chwyta przerażonego Falkowicza za ubranie: - Nie wywiniesz się z tego, rozumiesz?! Morderco! Zabiłeś ją! To przez ciebie ona nie żyje! Ty gnoju!

To scena, którą zobaczymy już w środę - w 496. odcinku "Na dobre i na złe"! Jaki będzie finał? Odpowiedź już 24 października na antenie TVP 2. 

Reklama


swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: seriale | Marcin Rogacewicz | Michał Żebrowski | Marek Bukowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy