Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86442
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Plan to... brak planu

Jeszcze do niedawna Marcin Rogacewicz wiódł spokojne życie. A potem nagle wszystko się zawaliło. Stracił pracę... Czy Przemka czeka odmiana losu na lepsze?

Od września oglądamy nowe odcinki "Na dobre i na złe". Jakie zmiany czekają personel szpitala w Leśnej Górze?

- Szefem został Pawica, który będzie chciał wprowadzić nowy styl kierowania szpitalem. Szybko przekona się, że zarządzanie taką placówką to ciężki kawałek chleba.

Jest szansa, że zaproponuje Pana bohaterowi powrót do pracy?

- Przemek będzie miał z tym kłopoty. Podłamany, zamknie się w hotelu i całymi dniami będzie brzdąkać na gitarze. Zrozumie, że rozwój zaczyna się tam, gdzie niekoniecznie jest wesoło.

Reklama

Przed wakacjami w szpitalu zjawiła się tajemnicza kobieta...

- Hana Goldberg (Kamilla Baar) okazała się jego przyrodnią siostrą. Przemek ma żal, bo ojciec wydawał mu się statecznym księgowym. Ale mężczyźni jak to mężczyźni, trochę pomilczą i szybko się pogodzą.

W sprawach męsko-damskich będą też niespodzianki?

- Nina, przez którą stracił pracę, poczuje wyrzuty sumienia i zrobi wszystko, by pomóc Zapale. Zaangażuje przyjaciółkę Ludmiłę, aby znaleźć Przemkowi pracę w firmie farmaceutycznej. Tak oto los połączy go znowu z największą miłością jego życia - niesieniem pomocy innym.

Jak spędził Pan wakacje?

- Dla mnie to zawsze czas, kiedy realizujemy marzenia. Nieważne są wtedy miejsca, ale ludzie, z którymi można się wspaniale bawić. W tym roku spędziłem je z przyjaciółmi, odwiedzając rozmaite zakamarki świata. Takie chwile są dla mnie bezcenne.

Nie planuje Pan przyszłości?

- Najważniejszy plan to... brak planu (śmiech).

Rozmawiała Agnieszka Tomczak.

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy