Natarczywa i niewyżyta
Małgorzata Foremniak, czyli doktor Zosia Stankiewicz-Burska z "Na dobre i na złe", specjalnie do roli w filmie "Och, Karol 2", zafundowała sobie... węża!
- Wanda to silna i pewna siebie kobieta, która wie, czego pragnie i śmiało po to sięga - mówi Małgorzata Foremniak o swojej bohaterce w filmie "Och, Karol 2".
- Ponieważ w oko wpadł jej Karol, postanowiła zagarnąć go dla siebie. A że nie sposób odmówić jej niczego
- Górski musiał ulec urokowi mojej postaci. W swojej pożądliwości Wanda będzie momentami wręcz natarczywa i niewyżyta. Ma bogatą wyobraźnię erotyczną, co lubi wcielać w życie. O jej charakterze dużo mówi także tatuaż na plecach - duży wąż. Na jego pomysł wpadłam sama. Reżyser nie miał nic przeciwko - mówi aktorka.
Granie scen miłosnych i w ogóle intymnych nie stanowi dla aktorki większego problemu.
- Jako aktorka wcielam się w rolę - moje zachowanie podyktowane jest charakterem postaci - wyjaśnia Małgorzata Foremniak.
- W żaden sposób nie pokazuję siebie. Oczywiście odsłanianie ciała budzi we mnie pewne emocje - zawsze na początku pojawia się skrępowanie. Ale im bardziej wchodzę w rolę, tym szybciej zapominam o wstydzie, a skupiam się na graniu.
Swój udział w "Och, Karol 2" serialowa Zosia uważa za świetną zabawę, która sprawiła jej mnóstwo przyjemności.
- Mimo często wielogodzinnej i uciążliwej pracy na planie panowała cudowna atmosfera, pełna śmiesznych sytuacji, rekompensująca zmęczenie - dodaje gwiazda.
- Gdy wspominam ten projekt, na mojej twarzy pojawia się uśmiech. A to chyba najważniejsze dla aktora.