"Na dobre i na złe": Zuza... bierze ślub?!
Czy dr Krakowiak (Julia Kamińska) zgodzi się wyjść za mąż za nielegalnego imigranta z Rwandy?
Do szpitala w Leśnej Górze ponownie trafi czarnoskóry Mamutu (Adam Diato), jeden z pierwszych pacjentów Zuzy, którego po raz pierwszy mogliśmy oglądać w 577. odcinku. Mężczyzna zostanie przywieziony przez policję po tym, jak zachoruje podczas próby deportowania go do Rwandy.
Majaczący chory będzie odczuwał silny ból brzucha i zacznie wymiotować. Doktor Krakowiak od razu otoczy go troskliwą opieką. Mało tego: okłamie policję, czym zaszokuje Witka Latoszka (Bartosz Opania). Stwierdzi, że stan pacjenta jest dużo poważniejszy, niż wykazują to badania.
Dzięki temu chory emigrant będzie mógł spokojnie leżeć w szpitalu bez policyjnego nadzoru. Mamutu wyzna jej bowiem w chwili szczerości, że panicznie boi się powrotu do ojczyzny, gdzie wciąż nie jest bezpiecznie, bo od czasu do czasu dochodzi do walk.Ponadto jego stan rzeczywiście się pogorszy. Wszyscy lekarze z Leśnej Góry okażą się bezradni.
Tymczasem Zuza w rzeczach Mamutu znajdzie wizytówkę studia tatuażu, w którym nielegalnie pracował. Pojedzie na miejsce, żeby zdobyć dodatkowe informacje na jego temat. W tym celu poświęci się i zrobi sobie tatuaż. Odtąd na plecach będzie miała łaciński napis, który w tłumaczeniu oznacza: "życie jest walką". Wykona go Kuasi (Darington Okeke), który wyjawi, że chory Mamutu mógł połknąć tusz do drukarki, by symulować chorobę.
To podejrzenie potwierdzą potem analizy wykonane przez Kingę (Marta Dąbrowska), które wykażą, że mężczyzna zatruł się obecnym w tuszu metanolem. Zuza nadal będzie okłamywała policję, by chronić Mamutu. Zgodzi się nawet wyjść za uchodźcę za mąż, by dzięki temu mógł on pozostać w Polsce.