"Na dobre i na złe": Zobacz, jak mieszka doktor Sikorka!
Zmiany kadrowe w Szpitalu Klinicznym w Leśnej Górze zaowocują koniecznością przeprowadzenia remontu w położonym tuż obok hotelu rezydentów i wymianą jego lokatorów. Po wakacjach najlepszy pokój załatwi sobie doktor Hanna Sikorka (Marta Żmuda Trzebiatowska). Sprawdź, jak będzie wyglądało gniazdko pięknej lekarki!
Doktor Hanna Sikorka da się poznać swoim współlokatorom (i widzom, rzecz jasna, również) jako wielka bałaganiara.
Do tego stopnia, że któregoś dnia Rafał Malicki (Konrad Eleryk), kolega po fachu i współlokator w jednym, nazwie ją... chodzącym chaosem.
- Zastanawiam się, jak ona może być chirurgiem - skomentuje Malicki do Michała Wilczewskiego (Mateusz Janicki) życiowe nieogarnięcie Sikorki.
Ciągle czegoś szuka, a swój telefon komórkowy potrafi zamknąć w... lodówce.
Nieświadomie, rzecz jasna. Z kolei jej torebka zdaje się nie mieć dna.
Choć koledzy robią sobie z niej żarty, to właśnie piękna jak lalka Barbie Hania wystara się o najlepszy (w sensie największy i najjaśniejszy) pokój w hotelu rezydentów i najsensowniej ze wszystkich go urządzi.
Uwagę zwraca przede wszystkim piękna, stylizowana na zabytkową, toaletka z podświetlanym lustrem oraz kobiece dodatki na czele z pokaźną kolekcją słomkowych kapeluszy.
Sądząc po urządzeniu tego wnętrza, Sikorka lubuje się w pastelach, a jej ukochany kolor to mięta.
Jej wielką pasją jest muzyka, a w jej nowym gniazdku znalazło się nawet miejsce na pianino.
W tym miejscu na usta aż ciśnie się pytanie, kto będzie odwiedzał Hanię w tym przytulnym gniazdku?
Czy i z kim ułoży sobie życie uczuciowe? Odpowiedzi na te pytania poznamy po wakacjach.