"Na dobre i na złe": Zgoda na rozwód
Tomasz, przyparty do muru przez Wiktorię, wreszcie zgodzi się na rozwiązanie ich małżeństwa i podpisze odpowiednie dokumenty.
Przypominamy, że w 633. odcinku "Na dobre i na złe" Adam (Grzegorz Daukszewicz) niby mimochodem poinformował Wiktorię (Katarzyna Dąbrowska), że umówił ich na spotkanie z prawnikiem. Sprawa miała dotyczyć rozwodu Consalidy i Tomasza (Ireneusz Czop).
Wiktoria zareagowała na tę informację złością: - Z tego, co się orientuję, to ja biorę rozwód, a nie my!
- To dlaczego mam wrażenie, że tylko mnie na tym zależy? Od dwóch miesięcy nic nie zrobiłaś w tej sprawie... - wytknął ukochanej Adam.
Krajewski został bez konkretnej odpowiedzi. Za to Wiktoria nagrała mu wiadomość z przeprosinami: "To wszystko nie jest takie proste. Daj mi trochę czasu... Muszę to przegadać z Blanką. Nie chcę jej więcej zaskakiwać".
W premierowych odcinkach "Na dobre i na złe" Wiktoria postanowi wreszcie zakończyć swoje małżeństwo z Tomaszem.
Przygotuje papiery rozwodowe, ale zdobycie zgody męża na wysłanie ich do sądu okaże się bardzo trudnym zadaniem, bo Rzepecki ani nie będzie odbierał telefonów od Consalidy, ani też odpisywał na jej maile.
W końcu Wiktoria osobiście wręczy Tomaszowi wniosek o rozwód, a on bez słowa go podpisze. Zaraz potem... zniknie z życia Wiki i z serialu! Czyżby na zawsze?
- Tomasz wpadł w tarapaty. Jako doktor przez parę błędów, jakie popełnił w przeszłości i również obecnie, musi na chwilę zrobić sobie przerwę z leczeniem w Leśnej Górze. Wiktoria wybrała inaczej. Doktor Rzepecki pokazuje teraz inną twarz, może mniej ciepłą, ale za to w innym wymiarze ludzką - powiedział nam Ireneusz Czop, odtwórca roli Tomasza.
Źródło: "Tele Tydzień"
