"Na dobre i na złe": Zaginięcie Felka!
Nagłe zniknięcie Felka uświadomi Starskiej i Latoszkowi, jak bardzo mały przeżył ich rozstanie.
Lena (Anita Sokołowska) do tego stopnia zaangażuje się w związek ze Staszkiem (Marcin Kwaśny), że gdy dowie się, iż ojcowie mają opowiadać dzieciom w przedszkolu o swojej pracy, poprosi o występ przed Felkiem (Maks Jakubczyk) i jego kolegami właśnie Zarembę.
Mały Latoszek szczerze powie, że wolałby, żeby to tata (Bartosz Opania) przyszedł na przedstawienie. Co ciekawe, jego życzenie się spełni, bo Witek również pojawi się w przedszkolu.
- O ile pamiętam, to ojcowie dzieci mieli opowiedzieć o swoich zawodach, a nie ich przyszywani wujkowie - rzuci złośliwie w kierunku Staszka.
- Witek, daj spokój - wtrąci Lena. - Myślałam, że nie dasz rady urwać się ze szpitala, dlatego poprosiłam Staszka.
- Może trzeba było nie myśleć, tylko mnie spytać - skomentuje Latoszek.
- Miał być lekarz, będzie dwóch - spróbuje rozładować sytuację Staszek. Podczas występu Zaremby wszystkie dzieci będą ziewały z nudów.
Pacynka zrobiona ze skarpetki nie zrobi na nich wrażenia. Za to pokaz Witka z modelem kościotrupa, wywoła furorę. - Jak dzieci - skwituje pojedynek Lena.
Kilka godzin później okaże się, że Felek gdzieś zniknął.
- Przepraszam, nie wiem, jak to się stało - usłyszy Lena z ust zapłakanej przedszkolanki.
- Przeszukaliśmy wszystkie pomieszczenia. I nic. Załamana Starska aż usiądzie. - Nie denerwuj się - spróbuje pocieszyć ją Zaremba.
- Jak mam się nie denerwować?! Przecież to moje dziecko! Przez głowę przemkną jej najczarniejsze myśli. Co stało się z Felkiem? Czy ktoś go porwał? Zrozpaczona postanowi porozmawiać z dziećmi.
- Cześć, jestem mamą Felka. W co się bawicie? - zapyta jedną z dziewczynek. - W Australię - zdradzi mała. - Fajnie. Felek czasem w domu bawi się w Afrykę - powie Lena.
- Tutaj też - dziewczynka ściszy głos. - Zdradzić ci sekret? On teraz też jest w Afryce, ale miałam nic nikomu nie mówić. Mała głową wskaże na szafę stojącą w małym hallu. Pełna nadziei Starska otworzy ją, a w środku zobaczy wtulonego w koce Felka. Będzie smacznie spał. Lena odetchnie z ulgą. Weźmie go na ręce i mocno przytuli. W oczach będzie miała łzy.
- Mama... Nie chciałem, by Staszek mnie odbierał, ale tata - powie zaspany chłopczyk. Po powrocie na dyżur Starska, szczęśliwa, że ich syn jest cały i zdrowy, prawie rzuci się byłemu mężowi w ramiona.
- Tak się bałam, że gdzieś się zgubił, że wyszedł na ulicę... - powie.
Spojrzą na siebie i każde z nich stoczy w sobie wewnętrzną walkę, żeby się nie pocałować. W końcu czule przytulą się do siebie...