"Na dobre i na złe": Wpadki w Leśnej Górze
Lato w pełni, w telewizji powtórki, widzowie wypoczywają na urlopach, a twórcy „Na dobre i na złe” dwoją się i troją, byśmy mogli od września przeżywać nowe perypetie lekarzy, personelu i pacjentów szpitala w Leśnej Górze.
Zdjęcia do 18. sezonu najpopularniejszego serialu medycznego trwają bez względu na 35-stopniowe upały, burze czy wiatry.
Tu nie ma miejsca na próżnowanie i lenistwo. Wszyscy jak jeden mąż, na czele z gwiazdami, takimi jak Michał Żebrowski czy Bartosz Opania, są tytanami pracy i... na nic nie narzekają.
Ich lekarstwem na zmęczenie jest śmiech. Humorem potrafią rozładować nawet najbardziej stresującą sytuację.
Udało nam się dotrzeć do ekskluzywnych zdjęć, które są tego najlepszym dowodem.
Mistrzem w rozśmieszaniu wszystkich jest Bartosz Opania, w opinii kolegów po fachu oraz ekipy, gigant komedii.
Potrafi naśladować - zarówno żartobliwie, jak i złośliwie - każdego, czym wywołuje powszechną wesołość.
Kaskady śmiechu prowokuje także obdarzony ponadprzeciętnym poczuciem humoru Michał Żebrowski.
A Ireneusz Czop, który nie przestaje żartować w przerwach między ujęciami, błyskawicznie potrafi osiągnąć stan najwyższej koncentracji i skupienia po komendzie: "Uwaga, akcja!".