"Na dobre i na złe": Wilczewski zacznie pić

W 722. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w TVP2 w środę 28 listopada o godzinie 20.50) Michał upije się prawie do nieprzytomności w swoim pokoju w hotelu rezydentów.

Hania (Marta Żmuda Trzebiatowska), która go odwiedzi, zauważy, że na stoliku i obok niego stoi kilka pustych butelek po alkoholu. Wilczewski skinie na lekarkę i zaproponuje jej... drinka.

- Piłeś przez cały dzień - westchnie Sikorka.

- Dzień się jeszcze nie skończył - wybełkocze Michał, nalewając wódkę do szklanki.

Hania spojrzy mu prosto w oczy i z troską w głosie zapyta, dlaczego zapija smutki, zamiast stawić czoła swoim problemom.

- Walczyłeś, przegrałeś... Odpuść sobie. Musisz z tym jakoś dalej żyć - wyszepcze, a Wilczewski powie jej, że wie, iż nie zmieni przeszłości i już się z tym pogodził.

- Spoko. Nie skoczę z mostu - stwierdzi.

- I nie zrobisz niczego głupiego? - zaniepokoi się Sikorka.

Lekarka będzie niemal pewna, że Michał jest o krok od zniszczenia sobie życia. Tymczasem Wilczewski zbliży się do niej, jakby chciał ją pocałować. Hania pogłaszcze go po policzku.

- Nie będę dla ciebie klinem - powie.

- Ogarnij się - rzuci i wyjdzie z pokoju.

Kilka minut później do Michała zadzwoni Barbara. Wilczewski odrzuci połączenie... Matka zostawi mu wiadomość.

- To znowu ja. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale poświęć mi chociaż chwilę. Nie proszę przecież o dużo - nagra się na pocztę głosową.

Michał postanowi natychmiast rozmówić się z Kaśką (Ilona Ostrowska). Uzna, że - choć jej nie może już odzyskać - powinien chociaż spróbować walczyć o Matyldę (Amelia Czaja). Pójdzie do willi Falkowicza (Michał Żebrowski), nie wiedząc, że Smuda i Andrzej wyjechali w podróż poślubną. Stanie jak wryty, gdy drzwi otworzy mu Matylda...

Zdradzamy, że dziewczynka wpuści pijanego Michała do domu. Czy Wilczewski zdradzi jej, że jest jej biologicznym ojcem?