"Na dobre i na złe": Wiki i Adam pod wspólnym dachem!
Wiktoria (Katarzyna Dąbrowska) i Adam (Grzegorz Daukszewicz) przeprowadzą się wkrótce do przytulnego mieszkanka na poddaszu po matce Radwana (Mateusz Damięcki). Czy problemy ze znalezieniem mieszkania i potajemne spotkania z byłymi partnerami zachwieją związkiem Wiki i Adama?
Przyjazd Falkowicza (Michał Żebrowski) i Matyldy (Amelia Czaja) z wakacji w 627. odcinku “Na dobre i na złe" (emisja w środę 2 marca w TVP2) na Teneryfie przerwie sielankę Wiki i Adama, którzy pod nieobecność gospodarza uwili sobie miłosne gniazdko w domu profesora. Kochankowie zażartują, że wraz z powrotem Falkowicza zakończył się ich magiczny miesiąc miodowy i że teraz muszą jak najszybciej znaleźć sobie inne lokum...
Zaskakująca oferta
Adam, któremu Wiki całkowicie zaufa w sprawie poszukiwania mieszkania, z przerażeniem stwierdzi, że wszystkie z proponowanych mu przez pośrednika lokali to po prostu ciasne nory z odrapanymi ścianami, skrzypiącymi oknami, drzwiami i podłogami...
W dodatku agent, widząc, że jego klient chce od razu informować swą partnerkę o stanie pokazywanych mu mieszkań, zakpi, że w związku Adma i Wiki to ona najprawdopodobniej nosi spodnie.
Wściekły i bezsilny Krajewski zwątpi, czy kiedykolwiek uda mu się wyprowadzić ze służbowego pokoju w hotelu rezydentów w Leśnej Górze. Gdy odbierze telefon od byłej dziewczyny, chcąc odreagować, umówi się z Anetą (Natalia Rybicka) na wspólny wypad do siłowni. Zwierzy się jej ze swych problemów, a Aneta znienacka zaproponuje, aby zamieszkał w Wiktorią w mieszkaniu, którym opiekuje się na prośbę ciotki przebywającej akurat w Stanach Zjednoczonych. Adam obieca jej, że rozważy tę ofertę...
Czwarte piętro bez windy
Kiedy Adam spotka się z Wiki w pracy, poinformuje ukochaną, że nie znalazł jeszcze żadnego godnego uwagi mieszkania, ale przemilczy propozycję, którą dostał od Anety.
Rozmowę Krajewskiego i Consalidy przypadkowo usłyszy Krzysztof (Mateusz Damięcki). Doktor Radwan bez zastanowienia wyjmie z kieszeni pęk kluczy i wciśnie je lekarce do ręki.
- Czwarte piętro bez windy, moja matka nie mogła tam dłużej mieszkać, wy jesteście młodzi, dacie radę - wyrecytuje jednym tchem, patrząc z sympatią na Wiki, która jeszcze tego samego dnia zaprowadzi Adama na piękne poddasze.
- Witaj w domu! - wykrzyknie uradowana, ściągając zakrywającą oczy oszołomionego Krajewskiego apaszkę i całując go czule.
Zatai jednak przed nim, że poprzedniego dnia spotkała Tomasza (Ireneusz Czop) i odbyła z nim pożegnalną pogawędkę!
Miłość bez zazdrości?
Rzepecki, pogodzony już chyba z tym, że nigdy nie uda mu się odzyskać Wiki i zdruzgotany faktem, że przez jego błąd zginęła córka Konicy (Robert Koszucki), podejmie decyzję o opuszczeniu Leśnej Góry.
Zanim dotrze do samochodu stojącego na przyszpitalnym parkingu, usłyszy wołającą go Consalidę...
- Muszę wyjechać na jakiś czas - powie Wiki, a ona podejdzie bliżej i niespodziewanie go przytuli.
Zdezorientowany Tomasz odwzajemni uścisk, ale szybko odsunie się od żony.
- Adam nie jest zazdrosny - skomentuje jego zachowanie lekarka.
- Jeśli nie jest zazdrosny, to znaczy, że nie kocha - stwierdzi Rzepecki, odwróci się i wsiądzie do swojego auta.
Czy na zawsze zniknie z życia Wiki i Adama?