"Na dobre i na złe": Walka z czasem

W kolejną środę Barbara zdradzi Michałowi, że ma guz mózgu. I wkrótce może umrzeć... Młody chirurg będzie w szoku: - Od jak dawna wiesz?

- Dwa miesiące...

- Rozmawiamy przez telefon co drugi dzień i nie znalazłaś chwili, żeby mi o tym powiedzieć?!

- Jak? "Cześć synu, jak tam w pracy? Mam guza mózgu. Jakieś plany na weekend?"

A chwilę później doktor Wilczewska wyzna, że... postanowiła zrezygnować z leczenia.

- Nie będzie żadnej operacji, żadnych terapii. Chcę dobrze wykorzystać czas, który mi został... Wróciłam, żebyśmy mogli to zrobić razem.

- Co? Patrzeć bezczynnie, jak umierasz?!

- Podjęłam już decyzję. Zaakceptuj ją...

- Nie proś mnie o to... Nie ma mowy!

- Ja już nie potrzebuję lekarza. Potrzebuję syna...

Po rozmowie z matką Michał będzie załamany. I - szukając wsparcia - opowie o wszystkim Hani.

- Jest uparta jak osioł! Nie chce się leczyć... Ona się poddała!

Jego przyjaciółka stanie jednak po stronie Barbary: - A myślałeś, że może... ona ma rację?

- Jest dorosła... Ma prawo decydować o tym, jak chce żyć.

- To niech decyduje! O życiu, bardzo proszę... Ale nie o umieraniu! Jak byłem mały, chciałem skoczyć z dachu ze spadochronem zrobionym z prześcieradła. Wybiła mi to z głowy. Zamierzam zrobić dla niej to samo!

Wilczewski - zdesperowany - pojedzie w końcu aż do ośrodka odwykowego, na spotkanie z Bartem. Ale profesor, widząc wyniki badań, też nie będzie miał dobrych wiadomości.

- Guz, którego ma twoja matka to... wyzwanie. Bardzo trudna lokalizacja, wysokie ryzyko deficytów neurologicznych po zabiegu. Złośliwe glejaki często naciekają mózg poza obszarem widocznym w badaniach obrazowych. Całkowita resekcja jest... prawie niemożliwa.

- Jednocześnie pozostawienie zmutowanych komórek zwiększa ryzyko nawrotów... Każdy następny będzie bardziej złośliwy, może prowadzić do obrzęku mózgu...

- Co to wszystko znaczy?

- Twoja matka, odmawiając operacji, zachowuje się racjonalnie...

Czy Michał w końcu podda się - i zaakceptuje wybór Barbary? Wspierając matkę aż do chwili, gdy rozdzieli ich śmierć? Odpowiedź wkrótce...

Za to już w środę zapraszamy także na kolejne spotkanie z Wiktorią. Lekarka przez kilka godzin będzie szukać Jędrka - chłopaka, który uciekł ostatnio ze szpitala. I w końcu odnajdzie nastolatka w jego ulubionej kryjówce: punkcie naprawy komputerów. A Jędrek na widok doktor Consalidy wcale się nie ucieszy...

- Wracajmy do szpitala... - To se wracaj!(...) Nie będę z tobą gadał, rozumiesz?! Znalazłem lekarza, który za kasę zamknie mi to ścierwo i tym razem mi nie przeszkodzisz! Nie dotykaj mnie!

Chłopak spróbuje się wyrwać - gotów na wszystko, by odzyskać normalne życie. Chwilę później jego stan jednak gwałtownie się pogorszy...

- Jestem przy tobie, wszystko będzie dobrze...

Czy pomoc nadejdzie na czas - i Wiki zdoła nastolatka uratować?