"Na dobre i na złe": Walka o pacjentów?
Wiktoria zagląda do pokoju lekarskiego, zerka na grafik zabiegów... i zamiera. Bo odkrywa, że Falkowicz "ukradł" jedną z jej pacjentek. Czy przyjaźń lekarki z profesorem to już przeszłość? Zapraszamy na 701. odcinek "Na dobre i na złe", a w nim...
Doktor Consalida, zirytowana, od razu spogląda na Borysa:
- To jakieś jaja? Dlaczego Falkowicz i Wilczewski operują naszą pacjentkę?!
A Jakubek wzrusza tylko ramionami.
- To się nazywa "mistrzowska szkoła" Andrzeja Falkowicza... Sama przyznaj, że załatwił cię po mistrzowsku!
- Nie ma prawa!
- Pomyślmy... Jest dyrektorem, profesorem, najwybitniejszym nazwiskiem tego szpitala... i ma szansę na ciekawą operację. Dlaczego miałby z niej nie skorzystać?
Wiktoria jednak się nie poddaje... I w finale - zirytowana - wręcz biegnie na blok, by głośno powiedzieć, co myśli o takiej "samowoli".
- To moja pacjentka!
- Myślałem, że masz jeszcze izbę...
- Już skończyłam!
Jako pierwszy atak odpiera Falkowicz, ale po chwili dostaje się też Michałowi. Młody chirurg zachowuje jednak zimną krew - i przepraszać rywalki nie zamierza.
- Będziesz mi teraz zabierał wszystkich pacjentów?
- Tylko tych ciekawszych... Zapalenie wyrostków mogę ci zostawić!
A doktor Consalida, coraz bardziej wściekła, odwraca się w końcu do profesora...
- Tego uczysz w tej swojej szkole? Jak zrażać do siebie kolegów?!
- Przesadzasz...
- Ty i twoi uczniowie macie się trzymać z daleka od moich pacjentów!
Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory - 28 marca, punktualnie o godz. 20:45!