"Na dobre i na złe": W końcu usłyszy od niego słowa, o których od dawna marzyła

W pierwszym dniu praktyk Matyldy pani Jadzia (Aldona Jankowska) przypomni zarówno Falkowiczowi (Michał Żebrowski), jak i nastolatce zasady, których muszą trzymać się w szpitalu.

- (...) Będę wspierał Matyldę i nie będę marudził, że woli pielęgniarstwo od medycyny - zapewni Falkowicz.

- A ja będę pamiętała, że to miejsce pracy Falko i nikomu nie powiem, jak bardzo fałszuje - wywróci oczami Matylda.

Widok jednego z pierwszych pacjentów zmrozi Matyldę do tego stopnia, że zwróci się o pomoc do Aliny (Katarzyna Skrzynecka).

- Ten starszy chłopiec nie ma głowy! (...) Trzyma się na skórze i mięśniach. Jak mam to powiedzieć matce? - zapyta spanikowana praktykantka.

- To lekarz informuje pacjentkę o stanie jej dziecka. Ty nawet nie jesteś jeszcze pełnoprawną pielęgniarką. Praktykantka pielęgniarstwa klei plastry i pobiera krew - poinstruuje ją ciotka.

- Weź się w garść, Matylda! Nie takie rzeczy jeszcze zobaczysz w tej pracy - stwierdzi dr Fischer.

- Jak nie jesteś na to gotowa, lepiej zrezygnuj teraz! - poradzi siostrzenicy.

- Jestem gotowa - odzyska równowagę Matylda.

Tymczasem Falkowicz zmieni się w rodzinnego szpiega i będzie chodził za córką niemal krok w krok, na bieżąco informując o wszystkim panią Jadzię.

- Mało mnie nie zobaczyła!

- Mówiłam, że niepotrzebnie pan za nią łazi. Poradzi sobie! - spróbuje przywołać profesora do porządku gosposia.

- Ale oni jakoś tak nią miotają po całym szpitalu. Chodzi za tymi pacjentami...

- Widać się przejmuje! Niech pan profesor da jej żyć. To super dziewczyna - jestem pewna, że się na niej poznają!

Na koniec dyżuru Smuda usłyszy od ojca słowa, o których marzyła od dawna.

- Jestem z ciebie bardzo dumny - wyzna kompletnie nieskory do pochwał Falkowicz, po czym mocno przytuli córkę.

930. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 23 października o godz. 20.55 w TVP2.