"Na dobre i na złe": To nie koniec jego problemów. Własna żona mu nie ufa
Gdy w 928. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja 9 października o godz. 20.55 w TVP2) Marcin (Filip Bobek) i Dominika (Paulina Gałązka) będą rano wychodzić do szpitala, pod swoim domem natkną się na Damiana (Borys Otawa). Tego samego dnia chłopak zostanie pobity. Podejrzenia padną na... Molendę!
- Dzień dobry, pani psycholog - rzuci na powitanie młody Słomczyński.
Pod Dominiką ugną się nogi.
- Chodź, spóźnimy się do pracy - powie Molenda.
- Chciałem przeprosić. To było głupie z mojej strony. Z tą owieczką...
- Chodź, nie ma co - powtórzy Molenda, otwierając drzwi do auta.
- Myślałem, że chociaż pani mnie zrozumie, jakoś mi pomoże...
- W tej sytuacji lepiej będzie, jeśli znajdziesz sobie innego terapeutę - stwierdzi Kwietniewska.
- Pani też chce mnie zostawić? To dla was typowe - syknie Damian.
W tym momencie rozlegnie się dzwonek telefonu psycholożki. Odejdzie na bok, by odebrać, a wtedy Marcin na osobności rozmówi się z nastolatkiem.
- Prosiłem cię, żebyś się trzymał z dala od mojej rodziny! - przypomni.
- To niby miała być prośba? - zakpi chłopak.
- Bo niby co mi zrobisz? - doda arogancko.
Sprawa Damiana nie da spokoju Kwietniewskiej. W szpitalu sprawdzi jego konto na portalu społecznościowym.
- Boję się tego chłopaka, bo co? Bo ukradł zabawkę Emilki? Zmroziło mnie, Marcin. Nie zachowałam się profesjonalnie - oceni w rozmowie z Molendą.
- Boisz się go, bo ukradł zabawkę twojej córki, Dominika. Każdy na twoim miejscu tak by się zachował.
- Ale ja jestem psychologiem Marcin, a to był mój pacjent. Przestraszyłam się, olałam go, a potem kazałam mu szukać innego terapeuty. Może powinnam porozmawiać ze Słomą? Przyjąć Damiana z powrotem, pod superwizją...
- Nie.
- Zadaniem psychologa nie jest pomagać tylko zdrowym, miłym i elokwentnym pacjentom, tak właściwie to wręcz przeciwnie. Przyjmę Damiana z powrotem, pod superwizją...
- Dominika, nie! - ostro zaprotestuje anestezjolog.
- Co się dzieje? - zdziwi się jego reakcją Kwietniewska.
- Nie chcę, żeby ludzie z mojej przeszłości... Nie chcę więcej do tego wracać i nie chcę też, żebyś ty... była tego częścią. Tamto to był stary Marcin, z którego nie jestem dumny. Ale już go nie ma. Dzięki tobie - wyzna Molenda.
Kilka godzin później Dominika dozna szoku, bo Damian trafi na leśnogórski SOR. Na dodatek zasugeruje, że za jego stan odpowiada... Molenda.
- Nie będę z panią już więcej rozmawiał. Pan Molenda wystarczająco dobitnie się wyraził - zakomunikuje psycholożce, która stanie jak wryta.
Wzburzona Dominika szybko odnajdzie Marcina.
- Przeskrobałem coś? - zapyta zaskoczony jej widokiem lekarz.
- Wiesz, że Alina przyjęła dziś tego chłopaka?
- A powinienem?
- To Damian. Damian Słomczyński - wypali.
Molenda zrobi zdziwioną minę.
- Błagam, powiedz, że to nie ty...- poprosi Dominika.
Molenda zabierze Damiana na rozmowę w bardziej prywatnym miejscu.
- Powiedziałem, że masz więcej nie rozmawiać z moją żoną.
- To nie ty decydujesz, co będę robić, a co nie - prychnie nastolatek.
- Dlaczego powiedziałeś Dominice, że cię pobiłem?
- Sama wyciągnęła takie wnioski. Wygląda na to, że żona ci nie ufa...
- Nie pozwolę ci się sprowokować! - powie Marcin.
- Chciałoby się powiedzieć, że nie możesz mi rozkazywać, bo nie jesteś moim ojcem, ale...
- Bo nie jestem! Nie wiem, co sobie ubzdurałeś.
- Nie? To proszę bardzo. Zróbmy badania DNA - zaczepnie zaproponuje Damian.
Po tej rozmowie Molenda spróbuje uspokoić emocje, a chwilę później zleci badania, chcąc poznać prawdę.
928. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 9 października o godz. 20.55 w TVP2.