"Na dobre i na złe": To już koniec ich związku? Uzna, że nie mogą być razem

Okaże się, że prowadząc auto, Helena nagle straci przytomność i wjedzie w przystanek autobusowy.

W konsekwencji tego Zagajewska trafi na SOR przy Szpitalu Klinicznym w Leśnej Górze i zostanie pacjentką doktor Kaczorowskiej.

- Kobieta, lat 40, prawdopodobnie zasłabła w samochodzie i dlatego spowodowała wypadek... Helena Zagajewska - poinformuje ratownik medyczny.

- Kto?! - zapyta zszokowana Iga.

- Według dokumentów to Helena Zagajewska... (...) Na miejscu wypadku mówiła do kogoś, potem zemdlała. Ma liczne urazy... - usłyszy w odpowiedzi.

Gdy tylko Helena odzyska przytomność, zapyta, czy Iga może poprosić Alesia. Nie uwierzy, że nie ma go w szpitalu. Zdenerwuje się i zarzuci lekarce, że coś przed nią ukrywa. Kaczorowska zadzwoni do Kazacha, by poinformować go o tym, co przydarzyło się jego żonie.

Tymczasem Bart (Piotr Głowacki), który zbada Helenę, powie jej, że to ona spowodowała wypadek, w którym są ranni. Z nerwów kobieta dostanie ataku padaczkowego. Tomograf komputerowy wykaże krwiak podtwardówkowy. Istnieje szansa, że sam się wchłonie, ale Helenę trzeba obserwować. Bart nie zarekomenduje operacji. Osobą decydującą o jej zdrowiu w razie niedyspozycji jest Aleś, co niezbyt spodoba się Idze. Po powrocie z Krakowa Zagajewski od razu odwiedzi żonę w szpitalu.

- Aleś... jesteś... dobrze, że jesteś - uśmiechnie się na jego widok Helena, a on chwyci ją za rękę.

Widząc ich razem, Kaczorowska zrozumie, że to, co mogło być między nią a Alesiem, coś, co było realne jeszcze rano, teraz jest już niemożliwe. Mężczyzna będzie musiał zająć się żoną.

Czy to oznacza koniec związku Igi i Alesia?

951. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 2 kwietnia o godz. 20.55 w TVP2.