"Na dobre i na złe": Szokujące, za kogo on się uważa! W końcu to ujawni

- Wiem, że Agata poprosiła cię o podsumowanie interwencji psychologicznej - z udawanym spokojem w głosie zagai psycholożkę Maks.

Kwietniewska potwierdzi skinieniem.

- Nie za wcześnie? - zaczepnie zapyta kardiochirurg.

- Odbyliśmy wystarczająco dużo spotkań - usłyszy w odpowiedzi.

- Bardzo mi pomogły - złośliwie oceni Beger, po czym zapyta, kiedy to podsumowanie interwencji psychologicznej, nie zdradzając, że zna już jego treść.

- Wkrótce - zgodnie z instrukcjami dyrektor Woźnickiej (Emilia Komarnicka) Dominika nie będzie wdawać się w szczegóły.

Przypomnijmy, że wcześniej panie uzgodnią, że to szefowa leśnogórskiego szpitala osobiście omówi z Begerem wyniki raportu na jego temat, a następnie wręczy mu wypowiedzenie umowy o pracę.

Tyle że Beger nie zadowoli się zdawkowymi odpowiedziami Kwietniewskiej.

- Sądzisz, Dominiko, że jesteś mi w stanie zaszkodzić? Zniszczyć mnie? - syknie.

- Zaszkodzić możesz sobie jedynie sam... I sam się zniszczyć - oceni psycholożka.

- Przepraszam, ale spieszę się do dziecka - zakończy rozmowę z Maksem.

Wieczorem Beger pójdzie do baru i w końcu w rozmowie z Gieniem (Andrzej Stendel) powie, co naprawdę o sobie myśli:

- Dlaczego ludziom nieprzeciętnym zawsze ktoś musi przeszkadzać!? Z zawiści, z zazdrości? Z poczucia niedowartościowania? Dlaczego ludzie genialni muszą się przystosowywać, maskować!?

Mało tego: zwierzy się Gieniowi, że poradzi sobie z raportem Dominiki.

- Myślisz, że w szpitalu ci uwierzą? - zainteresuje się Gienio.

- A czemu nie?

- Skąd ty wziąłeś te pomysły?

- Nie czytałeś książek psychologicznych? - pytaniem na pytanie odpowie Maks.

- Ale ta twoja psycholog...

- Eeee, taka nieopierzona kura.

- Z tego co mówisz, nieźle cię podsumowała.

- Nie ona decyduje! To tylko głupie pisanie... - wybuchnie Beger, dając upust swojej złości.

955. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 30 kwietnia o godz. 20.55 w TVP2.