Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86388
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe“: Staszek odwoła ślub z Leną!

Tego nikt się nie spodziewał: pod Urzędem Stanu Cywilnego Lena (Anita Sokołowska) usłyszy, że Staszek (Marcin Kwaśny) nie ożeni się z nią, bo nie patrzy na niego tak, jak na Latoszka... Taki będzie finał wiosennego sezonu "Na dobre i na złe"!

W swój wieczór panieński, który zobaczymy w 674. odcinku "Na dobre i na złe“ (emisja w środę 31 maja w TVP2)  ubrana w elegancką sukienkę Lena samotnie wybierze się do klubu muzycznego z nastrojowym wnętrzem. Na niewielkiej scenie zespół artystów będzie grał bluesowe standardy.

Półmrok, świeczki na stolikach. Podając Starskiej kieliszek czerwonego wina, kelner zapyta, czy zostawić jej drugą kartę. Lekarka odpowie, że jest sama, więc nie. Po chwili przy stoliku niespodziewanie pojawi się  Witek (Bartosz Opania) i jak gdyby nigdy nic, jakby lekko zdyszany, przysiądzie się do byłej żony, pstrykając palcami w rytm standardu, który zespół właśnie zacznie grać.

Reklama

- Fajnie grają - skomentuje.

- Co ty tu robisz? - zapyta zdziwiona jego widokiem Lena.

- Chciałem coś zjeść - usłyszy w odpowiedzi.

- Sam? Wieczorem? W takiej knajpie? - Starska zarzuci go kolejnymi pytaniami.

- Coraz więcej singli na świecie - stwierdzi Witek. - Mamy swoje prawa, nie? Ty też spędzasz sama swój wieczór panieński...

Stare dobre małżeństwo

Po tych słowach Latoszek zaprosi Lenę na parkiet. Będą tańczyć nastrojowego bluesa. Jako jedyna para. 

- Mógłbyś bardziej się postarać... na przykład - wyskoczyć z tortu? - zażartuje pani doktor.

- Wybacz. Nie mam dziś na sobie stringów. Chyba, że cię podniecają bawełniane męskie gacie? - zapyta Witek, po czym wykona ruch, jakby chciał zaprezentować swoją bieliznę.

Starska skrzywi się i - dalej żartując - stwierdzi, że nie jest zainteresowana widokiem majtek byłego męża, bo widziała je już nie raz.

- Nie ma to jak stare dobre małżeństwo. Beznadzieja, co? - skwituje Witek. 

Ślub z... Angeliną Jolie

Lena przypomni sobie, że Witek miał mieć tego wieczora dyżur.

- Nie mogłem przegapić ostatniej okazji - rzuci.

- Kiedy stałeś się taki sentymentalny? - zdziwi się Starska.

- Mam nadzieję, że ty też dotrzymasz mi towarzystwa, kiedy Angelina Jolie zgodzi się wyjść za mnie?

- Angelina Jolie? - zapyta Lena.

- Zazdrosna? - odpowie pytaniem na pytanie Witek. 

Latoszkowie nie przestaną żartować, nie mogąc oderwać od siebie wzroku i pozostając w niebezpiecznej bliskości. Tymczasem z taksówki pod klubem wysiądzie Staszek z bukietem kwiatów. Ruszy w stronę lokalu, ale przez szybę witryny nagle zobaczy Lenę i Witka jako jedyną parę na parkiecie, blisko siebie w tańcu... Stanie jak wryty. Spojrzy z rezygnacją na swoje kwiaty, po czym uda się do swojego domu.

Zmiana planów

Następnego dnia, tuż przed wejściem do USC, ubrana do ślubu Lena zauważy, że Zaremba wygląda jak co dzień.

- A ty jeszcze nie przebrany? Jest za trzy szósta! - zdziwi się.

- Nie spieszmy się. Nie musimy brać dziś ślubu. Nie w ten sposób - stwierdzi Staszek. - Chyba nie chcesz się wycofać?

- Nie. Poczekam. Może kiedyś spojrzysz na mnie jak na niego? - usłyszy niedoszła panna młoda w 674. odcinku "Na dobre i na złe“.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy