Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86442
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Śmierć zajrzy w oczy żonie Falkowicza!

Bliska śmierci Smuda (Ilona Ostrowska) wymoże na Falkowiczu (Michał Żebrowski) obietnicę, że w pierwszej kolejności skupi się na ratowaniu życia ich wspólnemu dziecku!

W 802. odcinku "Na dobre i na złe“ (emisja w środę 17 marca o godz. 20.55 w TVP2) stan przebywającej na obserwacji w leśnogórskim szpitalu Kasi drastycznie się pogorszy. Smuda na kilka sekund straci nawet przytomność! Na szczęście akurat będzie przy niej siostra  Alina (Katarzyna Skrzynecka).

Jeszcze tego samego dnia zbierze się konsylium w sprawie ciężarnej prawniczki.

- Podajemy insulinę już drugą dobę i cukier jest mniej więcej prawidłowy - zrelacjonuje Radwan (Mateusz Damięcki).

- Ale pragnienie się nie zmniejszyło, wręcz przeciwnie! Do tego doszły bóle w kończynach dolnych i omdlenia - wytknie przerażony Falkowicz.

Reklama

- A co z podwyższonym kortyzolem i prolaktyną? - zapyta doktor Fisher.

- Sprawdzaliśmy przysadkę w rezonansie. Czysto - powie profesor Bart (Piotr Głowacki).

- Może to objaw zespołu Conna? - rzuci Alina.

- Conn obniża potas, to by się zgadzało - oceni neurolog.

- To by też tłumaczyło wysoki kortyzol - doda Homolka (Matej Matejka).

Mniej więcej w tym samym czasie Smuda złapie się za serce i powie pielęgniarce, że nie może oddychać. Konieczna będzie reanimacja. Obecny przy defibrylacji Falkowicz wpadnie w panikę.

 - Andrzej, gdyby coś mi się stało, ratuj dziecko... - poprosi Kasia po odzyskaniu przytomności.

- Nic nie mów, odpocznij teraz... Nic ci nie będzie! Wyciągnę cię z tego! - zapewni żonę Falkowicz.

- Obiecaj.

Załamany Falkowicz zwiesi głowę.

- Obiecujesz, Andrzej? - dopyta Smuda.

- Dobrze, kochanie, obiecuję - usłyszy w odpowiedzi.

- Bogu dzięki, że udało się jej przywrócić krążenie... - skomentuje Homolka.

- Następnego razu może nie przeżyć. Co się z nią, do cholery, dzieje?! - zapyta autentycznie zdenerwowany Radwan.

Wszystko wskazuje na to, że Kasia do porodu będzie musiała zostać w szpitalu.

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy