"Na dobre i na złe": Skrzywdziła i okłamała pacjenta. Zostanie wyrzucona z Leśnej Góry?
Doktor Sikorka nie ma ostatnio dobrej passy. Jednak w nowych odcinkach wydarzy cię coś, co może zaważyć na jej całej karierze. Nie tylko popełniła poważny błąd w sztuce lekarskiej, to jeszcze okłamała pacjenta, którego skrzywdziła.
Jeden z pacjentów, których operowała Hania, zacznie się po zabiegu źle czuć. Okaże się, że lekarka zostawiła w nodze chorego gazik. Na domiar złego nie przyzna się do winy i przemilczy przed nim fakt, że cierpi z jej winy i przez jej zaniedbanie będzie musiał przejść jeszcze jedną operację.
- Zostawiony gazik. Największy koszmar wszystkich chirurgów - skomentuje Borys (Marcin Zacharzewski).
- Powiedziałaś pacjentowi? - zapyta.
- Nie. Powiem mu po operacji. Zależy mi, żeby jak najszybciej się tego pozbyć - usłyszy w odpowiedzi.
- Rozumiem... ale wiesz, że z tego mogą być duże nieprzyjemności - ostrzeże ją Jakubek.
Niestety, Borys okaże się złym prorokiem, bo o sprawie dowie się dyrektor Woźnicka.
- Uruchamiam nasze wewnętrzne śledztwo! Sprawdzimy nagrania, zbierzemy zeznania - Agata oficjalnie poinformuje Hanię, którą wezwie do swego gabinetu.
- Zrobię wszystko, żeby na przyszłość nie dopuścić do podobnej sytuacji... Instrumentariuszka popełniła błąd i będzie ukarana, ale to ty jesteś odpowiedzialna za całość operacji! - nazwie rzeczy po imieniu.
- Tak - przyzna zawstydzona Sikorka.
- Nie wiadomo, czy pacjent nie będzie chciał cię pozwać. Tym bardziej że nie powiedziałaś mu prawdy odnośnie operacji korygującej! - wygarnie podwładnej Woźnicka.
- Wiem - westchnie Hania.
Czy Sikorka poniesie konsekwencje za swój błąd i straci pracę w Leśnej Górze?
Zdradzamy, że 910. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 21 lutego o godz. 20.55 w TVP2.