Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86442
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Ryzykowny „zgon”

Doktor Molenda nie ma w pracy skrupułów – i jest gotów iść po trupach do celu. A konkretnie: po trupie niejakiego Tomasza...

Pacjenta, który poprosił go, by załatwił mu "nowe życie".

Czy zdoła upozorować śmierć chorego - tak, by oszustwa nie zauważył żaden z kolegów?

W kolejną środę Marcin przekupi jedną z pielęgniarek - tak, by pomogła mu Tomasza "uśmiercić".

- Nasz szpital regularnie bierze pielęgniarki z waszej agencji... Nikt niczego nie będzie podejrzewał.

- Nie chcę kłopotów!

- Drugie tyle dostaniesz po...

- Co mam zrobić?

- Ja płacę, ty nie pytasz. Wszystkiego dowiesz się w swoim czasie!

Później za to przedstawi swój plan choremu...

Reklama

- Będziesz miał zaraz operację...

- W czasie której raczej nie umrę... Rozmawiałem z lekarzem. Uspokajał mnie.

- Chyba, że nastąpią komplikacje pooperacyjne, których możesz nie przeżyć.

- Kiedy?

- Dziś w nocy.

- Dziś w nocy umrę?

- Będziesz tak wyglądał. Przez kilkanaście minut. Wystarczy.

- Kupią to?

- Okołooperacyjny zawał serca... Z twoim PESEL-em nikogo nie zdziwi. Zdarza się. Niczyja wina.(...) Pozostanie kwestia papierów i... kondolencje dla rodziny!

Operacja Tomasza, którą przeprowadzi doktor Wilczewski, przebiegnie wręcz podręcznikowo. I Michał po zabiegu będzie pewien, że pacjent jest już bezpieczny.

- Tak, jak mówiłem... Silny organizm. Jutro będzie pan chodził!

- Jeszcze raz dziękuję, doktorze...

Gdy chirurg skończy dyżur, do akcji wkroczy jednak doktor Molenda...

Zdenerwowany, Marcin szybko poda Tomaszowi odpowiednie leki, dzięki którym stan chorego gwałtownie się pogorszy.

- Mamy mało czasu... Twoja żona już tu jedzie!

- Jak to przyjęła?

- Nie wiem, czy ci ten numer kiedykolwiek wybaczy... Gotowy? Do zobaczenia w nowym życiu, przyjacielu...

Chwilę później, gdy w szpitalu zjawi się żona "denata" - Daria - sytuacja jednak się skomplikuje.

Bo gdy Molenda spróbuje usunąć "ciało" Tomasza z oddziału, dziewczyna stanie mu na drodze.

- Gdzie go zabieracie?

- Do prosektorium...

- Obiecał, że wszystko się dobrze skończy! Co teraz będzie? Co ja teraz zrobię?!

- Proszę się uzbroić w cierpliwość...

- Odwal się! Byłeś pierwszy, który mnie uspokajał! Podam was wszystkich do sądu!


W finale Daria zażąda za to przeprowadzenia sekcji zwłok. A Marcin nagle zblednie...

- Rozumiem panią, to standardowa procedura, kiedy ktoś umiera tak niespodziewanie... Ale w tym wypadku nie ma takiej potrzeby! Czy doktor Molenda przekona w końcu “wdowę", by zrezygnowała?

A jeśli nie... czy jego oszustwo wyjdzie na jaw?


www.nadobre.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy