"Na dobre i na złe": Rodzina w komplecie?
Matylda zmusi Andrzeja, by poszedł z nią na święto szkoły.
Wygląda na to, że Matylda (Amelia Czaja) całkowicie zawładnie sercem Falkowicza (Michał Żebrowski) i jego czasem. Zmusi go, by poszedł z nią na święto szkoły.
- To wyjątkowy dzień - uświadomi profesora dziewczynka.
- Obiecałeś, że przyjdziesz. I że zabierzemy mamę (Ilona Ostrowska). I że nie założysz tej głupiej muchy!
- Tego ostatniego na pewno nie obiecywałem - zaprotestuje Andrzej.
- Znowu będę sama? - zapyta bliska łez Matylda.
- Ludzie przychodzą z rodzinami, a ja zawsze sama.
- Tylko nie płacz - skapituluje Falkowicz.
- Błagam, nie mogę patrzeć jak kobieta płacze. Nawet taka mała jak ty.
O pomoc przy imprezie Falkowicz poprosi też Adama. Matylda będzie miała więc przy sobie mamę i dwóch wujków.