"Na dobre i na złe": Psychopata pojedna Wiki i Adama?

W czasie, gdy w 699. odcinku "Na dobre i na złe“ (emisja w środę 14 marca w TVP2) Wiki  będzie badała Ankę, ofiarę przemocy domowej, na izbie przyjęć pojawi się jej mąż Tomek (Jacek Feliks Knap). Zapragnie natychmiast zobaczyć swoją drugą połowę. Gdy Consalida stanie na jego drodze, wpadnie w szał i zaatakuje ją. Świadkiem tego będzie Rafał (Konrad Eleryk), kandydat do szkoły Falkowicza (Michał Żebrowski). Fachowym chwytem obezwładni szaleńca i wyprowadzi go na zewnątrz.

Tyle że furiat wróci do szpitala. Gdy zauważy ochroniarzy, złapie szykującą się do operacji tętniaka Hanię i przystawi jej nożyczki do szyi. Dźgnie ją w brzuch, po czym wciągnie słabnącą ranną do SORu, gdzie Wiki i Rafał będą badać inną pacjentkę. Tomek sięgnie po broń i wyceluje w lekarzy. Ponowi swoje żądanie: - Chcę rozmawiać z żoną!

Zaraz po tym uderzy Wiki bronią w głowę. Kiedy lekarka dojdzie do siebie, będzie miała zaklejone usta taśmą. Tomek każe jednej z pacjentek przywiązać Consalidę do kaloryfera, a Rafałowi założyć kajdanki. Malicki spróbuje uspokoić napastnika, mówiąc, że jako lekarz wojskowy wie, co się z człowiekiem dzieje, kiedy traci nad sobą kontrolę.

W tym czasie będący poza SORem Falkowicz wezwie pomoc - policję, negocjatora, karetkę psychiatryczną. Gdy teren wokół zostanie już zabezpieczony, Andrzej zorientuje się, że kobieta z raną kłutą brzucha to Hania z tętniakiem i potrzebuje natychmiastowej pomocy. Policjanci wprowadzą przez szparę pod drzwiami kamerę. Rozpoznają w Tomku kolegę z pracy. Szaleniec zagrozi, że wszystkich zabije, jeśli nie zobaczy żony. Wyrwie też kabel z kamery. Wtedy Rafał postawi wszystko na jedną kartę. Pociągnie Hanię do drzwi, żeby przekazać ją lekarzom. W tym czasie Tomek będzie trzymał broń przy głowie Wiki. Hania od razu trafi na salę operacyjną. Tymczasem Anka podejmie decyzję, że porozmawia z Tomkiem. Dopiero teraz dowie się od jednego z policjantów, że mąż został wyrzucony z policji za skatowanie aresztowanego.

Wiki i Rafał wciąż będą uwięzieni. Tomek zacznie odliczać, po czym odbierze telefon od Anki. Negocjator po cichu da jej wskazówki. Tomek wpadnie w jeszcze większy szał. Policja interweniuje. Tomek przystawi sobie lufę do głowy. Rafał spróbuje go obezwładnić. Pistolet wystrzeli. Tomek dostanie w głowę. Ciężko ranny trafi na blok operacyjny. Okaże się, że ma nie tylko ranę postrzałową, ale też guz w głowie.

Po tych dramatycznych wydarzeniach Adam (Grzegorz Daukszewicz) odwiezie roztrzęsioną Wiki do mieszkania. Będąc na adrenalinie wyznają sobie, jak bardzo się kochają, po czym wylądują razem w łóżku.